Wiceminister Obrony Narodowej, Bartosz Kownacki miał wypadek. BMW należące do Żandarmerii Wojskowej z politykiem w środku zderzyło się z osobowym volvo. Do zderzenia aut doszło na Powiślu na rogu ulic Ludnej i Wioślarskiej. W stłuczce nikt nie ucierpiał. BMW ma rozbity bok.
Jak podaje TVN24, kierowca volvo twierdzi, że wjechał na skrzyżowanie na zielonym świetle. Z kolei rządowa limuzyna miała posługiwać się sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, a więc była pojazdem uprzywilejowanym.
W drodze z BBN na spotkanie z MON doszło do kolizji z udziałem samochodu ŻW w którym jechałem. Nikomu nic się nie stało. Sprawę wyjaśnia ŻW.
— Bartosz Kownacki (@KownackiBartosz) 29 marca 2017
Do sprawy odniosło się już Ministerstwo Obrony
W drodze z BBN doszło do kolizji z udziałem samochodu ŻW, w którym jechał @KownackiBartosz.
— Ministerstwo Obrony (@MON_GOV_PL) 29 marca 2017
Nikomu nic się nie stało. Sprawę wyjaśnia ŻW.
Kolejne BMW
To już kolejny wypadek BMW z politykami w środku. Przypomnijmy, że w lutym do wypadku z udziałem limuzyny premier Szydło doszło w Oświęcimiu. W wyniku wypadku szefowa rządu trafiła do szpitala na obserwację, a jeden z funkcjonariuszy BOR miał złamaną nogę. Z kolei w styczniu Macierewicz wracał z konferencji organizowanej w Wyższej Szkole Społecznej i Medialnej w Toruniu, czyli szkole ojca Rydzyka. Wracał do Warszawy, gdzie wieczorem odbywała się gala tygodnika "wSieci", na której tytuł Człowieka Wolności 2016 otrzymać miał Jarosław Kaczyński. W zdarzeniu pod Toruniem zderzyło się w sumie osiem samochodów, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.