Barack Obama w Polsce. Barack Obama wykiwał warszawiaków

2014-06-03 13:54

Na wizytę amerykańskiego prezydenta, Baracka Obamy, szykowali się nie tylko politycy. Informacje dotyczące jego przyjazdu z uwaga śledzili też warszawiacy. Chcieli bowiem uniknąć utknięcia w wielokilometrowych korkach spowodowanych zatrzymaniem ruchu na ulicach po których poruszać się miała amerykańska delegacja. Okazało się jednak, że Obama wystrychnął ich na dudka i ruszył... zupełnie inną trasą niż pierwotnie informowano!

W dzień wizyty amerykańskiego prezydenta i tak zakorkowana zazwyczaj Warszawa przeżyła prawdziwy Armageddon. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami jego kolumna miała się poruszać Żwirki i Wigury, Wawelską, Al. Ujazdowskimi i Belwederską. W porannym szczycie ulice te miały być zamknięte, na około 45 min.

Zobacz też: Cadillac One - pancerne auto prezydenta Baracka Obamy jest jak CZOŁG!

Niemałe więc było zdziwienie próbujących ominąć korki, kiedy okazało się, że Obama, z lotniska do Belwederu wybrał drogę przez... Ursynów! Najpierw Dolinką Służewiecką, później Sikorskiego...

Jak wyjaśniał Ratusz, to Secret Service każdorazowo decyduje o drodze kolumny prezydenta. Choć trudno oprzeć się wrażeniu, że była to celowa i wcześniej przygotowana zmyłka.