Powtórzę jeszcze raz: zachodnioeuropejskie kolosy, które zarabiają i wywożą z Polski prawdziwe góry naszych pieniędzy, często nie płacą w Polsce żadnych podatków. Jak to się dzieje? To proste. Umożliwia im to nasze prawo i ich sprytni księgowi, którzy robią wszystko, żeby wykazywać straty. I już. Gdyby wprowadzić dla takich firm podatek obrotowy, ta patologiczna sytuacja zmieniłaby się. Polska nie byłaby już kolonią dla tych korporacji, a nasi przedsiębiorcy mieliby wreszcie równe szanse. Bo naszych przedsiębiorców polskie urzędy potrafią naprawdę ściągać za parę złotych. Równie ciekawą sprawą dotyczącą traktowania Polaków przez wielkie firmy są kredyty hipoteczne w szwajcarskich frankach. Według Kaźmierczaka ta sprawa może nawet przesądzić o wyniku wyborów, ponieważ Polacy, którzy mogli mieć zaufanie do państwa, właśnie je tracą. Wicepremier Janusz Piechociński, odpowiedzialny za gospodarkę, miał przedstawić naciągniętym na kredyty - niczym na trzy karty ludziom - jakieś sensowne rozwiązania. Nie przedstawił niczego! Starał się zamydlić oszukanym kredytobiorcom oczy jakimiś niby-rozwiązaniami, które nazwał rekomendacjami dla banków. Te rekomendacje to w zasadzie bzdury, które w niczym nie zmieniają położenia kilku milionów Polaków. Tak, tak, mówimy o kilku milionach Polaków, bo choć kredytów we frankach jest co najmniej pół miliona, to przecież członków rodzin, którym banki wypijają właśnie krew, jest kilka milionów. Piechociński zamiast podjąć prawdziwe realne kroki, na przykład nakazać bankom ustawą przewalutowanie kredytów lub chociaż analizować umowy bankowe, które mają wiele niekorzystnych zapisów dla klientów, zachowuje się jak struś. Udaje, że nie ma problemu. Problem jest. I ma rację Kaźmierczak, że ludzie o nim nie zapomną, bo co miesiąc będą musieli do banków płacić złodziejskie raty. Tymczasem "Super Express" będzie informował naciągniętych ludzi o wszystkich możliwych krokach prawnych, które można przeciw bankom podjąć. Nie chce tego robić rząd, chyba bojąc się banków, zrobi to "Super Express".
Zobacz: Opinie. Sławomir Jastrzębowski: Przepraszam, czy ktoś mógłby zadbać o interesy tego kraju?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail