szczepienia

i

Autor: https://pixabay.com

Awantura ze szczepionkami! Szokujące słowa lekarza. Kontrowersyjny temat

2021-01-01 19:15

Od kilkunastu dni trwają szczepienia tak zwanej grupy zero. Ale okazuje się, że oprócz lekarzy zaszczepili się już Leszek Miller, który sam poinformował o tym na Twitterze, a także celebryci. W kolejce po szczepionkę czeka wielu medyków, podczas gdy inni dostają ją poza kolejnością. Komentuje to dr n. med. Leszek Marek Krześniak: "Akcja szczepienia może przynieść korzystny efekt tylko wtedy, gdy będzie prowadzona bez kontrowersji, ale zgodnie z logiką szczepień. Ale tej logiki nie ma. O lekarzy nikt bowiem nie dba. Nawet finansowo ich się nie nagradza." Zapraszamy do zamieszczania opinii w naszej sekcji komentarzy.

- Super Express: Od kilkunastu dni trwają szczepienia tak zwanej grupy zero. Ale okazuje się, że oprócz lekarzy zaszczepili się już Leszek Miller, który sam poinformował o tym na Twitterze, a także celebryci. Tymczasem medycy czekają na szczepionkę. Jak by pan to skomentował?

- Dr Leszek M. Krześniak: Akcja szczepienia może przynieść korzystny efekt tylko wtedy, gdy będzie prowadzona bez kontrowersji, ale zgodnie z logiką szczepień. Ale tej logiki nie ma. W kolejce po szczepionkę czeka wielu lekarzy, podczas gdy inni dostają ją poza kolejnością. O lekarzy nikt bowiem nie dba.

- Takie sytuacje mogą zniechęcać? Szczepionki to i tak temat kontrowersyjny…

- Racja. Im więcej będzie osób zaszczepionych z pozytywnym skutkiem, tym więcej tych, którzy są obecnie sceptycznie nastawieni do szczepienia, zmieni swoje negatywne zdanie. Trwa obecnie wielka akcja i pojawia się pytanie, jak to wszystko przebiegnie. Myślę, że wielu lekarzy czeka, co z tego wyniknie. Na razie, na szczęście, nie widać na świecie drastycznych przypadków powikłań. Pojedyncze przypadki się zdarzają, ale tak jest zawsze, gdy prowadzone są szczepienia.

- Czy czeka nas po świętach i sylwestrze lockdown, czy są szanse, że w pierwszym kwartale nowego roku znikną obostrzenia?

- Lockdown nie jest uzasadniony medycznie, jest działaniem politycznym. Leczeniem Covid-19 zajmują się politycy, a nie lekarze. Najlepszym dowodem jest to, że nawet finansowo ich się nie nagradza. Nie ma pewności, co przyniesie nam przyszłość. Niezbędne są badania, aby zobaczyć, jaka jest skuteczność szczepionki, czy ludzie, którzy się zaszczepili, wyprodukowali przeciwciała i czy w tej grupie są zachorowania, czy też ich nie ma. Wirus jest zmienny, a nie ma żadnych oficjalnych danych, że szczepionka na pewno działa na wszystkie jego mutacje. Są tylko przypuszczenia.

PRZECZYTAJ TEŻ:

Przerażająca wizja polskiego wirusologa. To może być OSTATNI sylwester w życiu

Przeciwnicy szczepień ostrzegają: wyrosną wam ogony i włosy na plecach. Felieton "Będzie dobrze" Adama Federa, odc.179

- A co pokazują wykonywane obecnie testy na koronawirusa?

- Jest tutaj sporo nieporozumień. Osoby, które uzyskały pozytywny wynik testu na koronawirusa, traktuje się jako chore, a to jest nieprawda. Polscy skoczkowie narciarscy mieli wykonany test, który był ujemny, pojechali na zawody i tam pierwszy test okazał się dodatni, a drugi, wykonany zaraz po nim, znów był ujemny. Znaczenie ma to, czy osoby faktycznie zachorowały, czy nie. Górnikom wykonano wymazy na COVID-19 i 5 tys. wyników było dodatnich, zachorowało zaś tylko 25 osób. Przekazywane informacje nie oddają rzeczywistego stanu epidemii. Gdyby codziennie podawano dane, że wyzdrowiało 99 proc. chorych, zmarł zaś nikły ich procent nie byłoby takiej paniki i obostrzeń ponad miarę.

- A czy dzięki szczepionce możemy liczyć na wakacje takie, jak przed pandemią?

- Szczepionka nie zastąpi ciągłych starań o wzmocnienie systemu odpornościowego. Nie zachoruje ten, kto ma sprawny układ immunologiczny. Jeśli nie zwraca się na to uwagi, przyjmuje się myślenie magiczne, że szczepionka załatwi wszystkie problemy. Może się natomiast okazać, że po zaszczepieniu będą następować zachorowania. Są instytucje, które powołano do tego, żeby wydawać opinie na ten temat. Minęło już ponad 10 miesięcy epidemii, a ani Państwowy Zakład Higieny, ani żaden zakład epidemiologii, wojskowy czy cywilny, nie zaprezentował rzetelnego raportu. Mieliśmy już w pierwszym okresie epidemii sytuację, że ludzie pozostawali w domach. Nie zahamowało to obecnej epidemii. Teraz też można podejrzewać, że będzie podobnie. Teoretycznie szczepionka powinna zadziałać, ale kryterium prawdy są badania. Obecnie obracamy się tylko w sferze przypuszczeń.

- Lockdown jest niepotrzebny?

- Zignorowane zostały wszystkie inne choroby. Według danych za listopad, jest duży wzrost tak zwanych nadmiarowych zgonów osób, które nie chorowały na Covid-19. Dlaczego? Bo zdruzgotana została służba zdrowia. Ludzie z różnymi schorzeniami nie mogą dostać się do lekarza i umierają, chociaż mogliby jeszcze żyć. To namacalny przykład skuteczności zaleceń rządu - wzrasta liczba zgonów z powodu innych chorób, zarówno osób w starszym wieku, jak i młodszych. Likwidacja obecnego lockdownu powinna nastąpić natychmiast.

Rozmawiał: Tomasz Wolf

Nasi Partnerzy polecają