Kinga Rusin

i

Autor: AKPA

Awantura w Sejmie. Rusin pokłóciła się z posłanką PiS

2018-01-13 10:19

Ta komisja zapadnie na długo w pamięci posłów. W to dzięki awanturze w jakie wdały się Kinga Rusin, prezenterka telewizyjna i Anna Paluch, posłanka PiS. Poszło o prawo łowieckie.

Dziennikarka TVN, Kinga Rusin, wzięła udział w ostatnim posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej zajmującej się zmianą ustawy o prawie łowieckim. Odczytała na nim apel społeczny dotyczący zmian w ustawie i dewastacji środowiska. Wywody prezenterki bardzo niecierpliwiły Annę Paluch, posłankę PiS, która ciągle pospieszała Rusin, by ta jak najszybciej skończyła czytać. Zdenerwowana takim bezpardonowym zachowanie Rusin zarzuciła posłance, że zamiast być reprezentantką partii broni myśliwskiego lobby. - Nie jest pani wolna od przestrzegania reguł powszechnie przyjętych. Proszę mnie tutaj nie obrażać i nie imputować niczego - ryknęła na nią rozwścieczona Paluch.

Po opuszczeniu Sejmu Kinga Rusin oceniła zachowanie reprezentantki PiS-u jako sztubackie: - Uciszanie mnie, takie sztubackie, jak nauczycielki ucznia, było po prostu brakiem klasy - powiedziała Wirtualnej Polsce gwiazda.

Kingę Rusin szczególnie ucieszył rekonstrukcja rządu. Dziennikarka opublikowała post na Facebooku, na którym napisała, że bardzo raduje ją dymisja "szyszkodnika" jakim według niej był minister Ochrony Środowiska Jan Szyszko. - Udało się! Szyszko zdymisjonowany! Po dwóch latach bezpardonowego dewastowania polskiej przyrody, bezprecedensowego wycinania drzew pomnikowych, niekontrolowanego wybijania dzikich zwierząt, hucpy na niespotykaną dotąd skalę odszedł największy niszczyciel polskiego środowiska jaki kiedykolwiek dorwał się do władzy! - napisała gwiazda TVN.

 

 

Zobacz: Pasowanie na myśliwego. Mazali go krwią dzika