Awantura w rocznicę śmierci. Posłanka Filiks nie wytrzymała po wpisie Morawieckiego. Poleciały gromy

W weekend minęło 14 lat od tragicznej śmierci Marka Rosiaka, działacza Prawa i Sprawiedliwości z Łodzi. To właśnie w październiku 2010 roku do siedziby w Łodzi wszedł z bronią Ryszard Cyba i kilkakrotnie strzelił do znajdujących się w jednym z pomieszczeń działaczy PiS: Marka Rosiaka oraz Pawła Kowalskiego. Rosiak został trafiony pięciokrotnie, m.in. w klatkę piersiową, zginął na miejscu.

To tragiczne wydarzenie odcisnęło mocne piętno na polskiej polityce. W 14. rocznicę śmierci działacza PiS w poruszającym wpisie wspomniał o nim Mateusz Morawiecki na Facebooku: 

Śmierć Marka Rosiaka wstrząsnęła Polską. Pokazała, do czego prowadzi nieokiełznana i nieposkromiona nienawiść podsycana przez fałszywe narracje i antagonizowanie społeczeństwa. Tamte dramatyczne wydarzenia powinny być drogowskazem dla Polaków także dziś. Nie pogrążajmy się w niekończących się politycznych animozjach, nie pozwalajmy, by opanowywał nas gniew i chęć zemsty. Nie dopuśćmy do tego, by zdarzenia takie jak te z Łodzi sprzed kilkunastu lat kiedykolwiek się powtórzyły.

Na portalu X Morawiecki umieścił zdjęcie nieżyjącego Rosiaka i napisał krótko: - Dziś mija 14 lat od tragicznej śmierci Marka Rosiaka. Pamiętajmy, do czego prowadzi nienawiść.

Te słowa nie uszły uwadze posłanki Koalicji Obywatelskiej, Magdalenie Filiks, która ostro zareagowała. Polityczka pod wpisem Morawieckiego napisała: - Nie masz prawa się wypowiadać na ten temat nawet Dziś największy hejter w Polsce jest twoim kolegą we władzach partii.