Dyskusję rozpoczęto od komentarza do niedawnego przemówienia prezydenta Dudy, w którym ten mówił o roli głowy państwa jako strażnika konstytucji.
- Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany w wyborach powszechnych, aby jego mandat był rzeczywiście silny. To niezwykle ważne. To on będzie zwierzchnikiem sił zbrojnych. To on będzie czuwał nad przestrzeganiem konstytucji. To on będzie w związku z tym zobowiązany do tego, że w przypadkach, gdy ktoś będzie sprzeniewierzał się polskiej konstytucji, polskiemu prawu, gdy będzie to prawo łamał, niezależnie od tego, kim będzie, będzie miał obowiązek zwrócić mu na to uwagę i głośno o tym powiedzieć, że prawo jest łamane, że działa nielegalnie, że narusza zasady, że niszczy polską demokrację i że to jest właśnie naruszenie praworządności. Kiedy ostatecznie, cynicznie się śmiejąc, łamie ustawy, a tym samym łamie konstytucję - grzmiał Andrzej Duda.
Opozycja krytykuje, PiS broni
Słowa prezydenta wywołały falę komentarzy. Robert Kropiwnicki z KO stwierdził, że Duda, mówiąc o łamaniu konstytucji, "podsumował swoją prezydenturę tym, jak bardzo obchodził konstytucję. On mówił o sobie". Kropiwnicki nie wykluczył również, że po zakończeniu kadencji prezydent może stanąć przed Trybunałem Stanu.
- Myślę, że będzie to analizowane i to bardzo poważnie. [...] Andrzej Duda wielokrotnie łamał konstytucję - ocenił.
Z kolei Michał Wójcik z PiS stanowczo zaprzeczył zarzutom o łamanie konstytucji przez jego partię.
- Nikt z nas nie złamał przepisów Konstytucji, a oni łamią - przekonywał.
Podkreślał, że zmiany w wymiarze sprawiedliwości, wprowadzone przez PiS, "były zgodne z prawem, nie zmieniano ustawy". Wójcik posunął się nawet do gróźb, zapowiadając, że "jak już wrócimy do władzy, to wszystkich was postawimy przed TS".
Sebastian Gajewski z Lewicy również skrytykował prezydenta Dudę.
- To naprawdę nie jest najlepszy koniec kadencji. Prezydent, który stoi na straży Konstytucji? Wszyscy wiemy, jakie rzeczy przechodziły pod jego długopisem - skomentował wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
W naszej galerii zobaczysz, jak zmieniał się Andrzej Duda w czasie swojej prezydentury:
