Austriacki minister wywołał skandal mówiąc o Rosji. Dostało się też Polsce

Austriak w Paryżu

Minister spraw zagranicznych Austrii Alexander Schallenberg przyjechał 16 stycznia do Paryża, gdzie m.in. spotkał się ze swoją francuską odpowiedniczką Catherine Colonną a także wziął udział w szczycie młodzieży i i liderów w Instytucie Nauk Politycznych. Podczas konferencji Alexander Schallenberg wygłosił zaskakujące opinie, które podchwyciły europejskie media, w tym gazeta "Kronen Zeitung" a także TASS – rosyjska agencja prasowa.

Rosja szykuje się na wielką wojnę? "Szeroka ofensywa w lutym lub w marcu"

Trzeba się z Rosją liczyć

Zdaniem austriackiego ministra spraw zagranicznych, agresja Rosji na Ukrainę jest nieusprawiedliwiona. Określa on ją mianem „szaleństwa”. Namawia jednak do dobrych relacji z Moskwą. - „Rosja odgrywa istotną rolę w europejskiej architekturze bezpieczeństwa, dlatego nie zgadza się ona z narzucanymi na Rosję sankcjami. Odrzuca też pomysł odmowy wydawania Rosjanom wiz na wjazd do strefy Schengen. - Nie możemy przestrzelić, wprowadzając zakaz wizowy dla 144 milionów Rosjan” - oznajmił Schallenberg.

Polska nie wpuściła Ławrowa

- „Musimy myśleć o dniu, tygodniu i miesiącach po [po wojnie z Ukrainą, jak można się domyślać – przyp. red.].” - „Europejska architektura bezpieczeństwa będzie musiała obejmować Rosję w taki, czy inny sposób w przyszłości, jako stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ i jako mocarstwo nuklearne” – powiedział Alexander Schallenberg.

Zdaniem szefa austriackiego MSZ OBWE powinna pozostać platformą negocjacyjną, dlatego skrytykował on polski rząd za odmowę zaproszenia rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa na ostatnie spotkanie OBWE w Polsce.