Z informacji podanych przez TVP Info wynika, że po marszu zorganizowanym 17 stycznia pod hasłem "Czarna środa" doszło do ataku na biuro Prawa i Sprawiedliwości przy Nowogrodzkiej. Do zdarzenia miało dojść po proteście kobiet. Przypomnijmy, że protest rozpoczął się na ulicy Wiejskiej, przed siedzibą Platformy Obywatelskiej, przeszedł przed siedzibę Nowoczesnej, a zakończył się właśnie na Nowogrodzkiej przed biurem PiS. Tam wygłoszono przemówienia skierowane też do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jak podaje TVP Info po marszu, gdy zgromadzenie zostało już oficjalnie rozwiązane, uczestnicy rzucili w kierunku drzwi i wejście do budynku, w którym mieści się biuro PiS, balony wypełnione różową farbą.
Głos na temat ataku na biuro PiS zabrał minister MSWiA Joachim Brudziński: - Zapowiadam zero tolerancji dla postaw chuligaństwa i agresji. Policja będzie reagowała stanowczo i zdecydowanie wobec chuligaństwa - powiedział dla TVP Info Brudziński.
Jak podaje TVP Info doszło też do starcia z policją, już po zakończeniu marszu, kilka osób zostało wylegitymowanych.
Siedziba PiS
— Radosław (@bogdan607) 17 stycznia 2018
Warszawa. pic.twitter.com/brQX6b244T
TVP Info informuje o ataku na siedzibę PiS na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie po marszu środowisk feministycznych. https://t.co/HaZupLHSGY
— Anna Sobecka (@sobecka_anna) 17 stycznia 2018