Asystent Szydło szefem lotniska i nadzorcą Kurskiego

2016-04-22 4:00

To się nazywa dobra zmiana! Nowym prezesem krakowskiego lotniska Balice został Radosław Włoszek (39 l.), były asystent Beaty Szydło (53 l.). Nowy szef jest historykiem z wykształcenia, bez żadnego doświadczenia w branży lotniczej. Od niedawna jest także członkiem rady nadzorczej TVP. Czyli ocenia prezesa Jacka Kurskiego (50 l.).

Włoszek był asystentem społecznym Beaty Szydło od lutego 2006 r. do września 2009 r. Zajmował się umawianiem spotkań, pilnował kalendarza ówczesnej posłanki i odbierał telefony w biurze. W późniejszych latach kariery jednak nie zrobił, był lokalnym działaczem PiS w Oświęcimiu (czyli rodzinnych stronach Szydło). Do teraz. - Rada nadzorcza krakowskiego lotniska jednogłośnie powierzyła obowiązki prezesa Radosławowi Włoszkowi, dotychczasowemu członkowi zarządu spółki (powołany do zarządu 9 marca br., czyli ma już doświadczenie - red.) - poinformowała rzecznik Urszula Podraza. I jak uzasadnia, nowy prezes ma zaradzić opóźnieniom w realizacji procesu rozbudowy lotniska "w szczególności w perspektywie zbliżających się Światowych Dni Młodzieży".

Włoszek jako prezes krakowskiego portu lotniczego zarobi kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Dodatkowe 4 tys. zł dostanie z rady nadzorczej TVP, w której jest członkiem. A kolejne pieniądze wpłyną mu z diet szefa rady powiatu w Oświęcimiu.

Jakie ma doświadczenie? Ukończył Wydział Historyczny i Wydział Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ. Na kierowniczym stanowisku pracował m.in. w. Centrali Zaopatrzenia Hutnictwa w Katowicach. Według specjalistów jego powołanie w ogóle nie powinno mieć miejsca. - To typowy przejaw klientelizmu - ocenia prof. Antoni Kamiński, socjolog i ekspert ds. korupcji.

Zobacz: Kuźniar: Nie mam pewności, czy następne wybory się odbędą!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki