Jakiś czas temu premier Mateusz Morawiecki mówił o wstrzymaniu wypłat premii dla urzędników. Z tego powodu doszło nawet to zniesienia funduszu nagród na 2021 rok. Z informacji "Faktu" wynika jednak, że to były słowa rzucane na wiatr, a konkretnym urzędom, ministerstwom i instytucjom zostały przyznane ogromne pieniądze.
Tabloid zaznaczył, że tu znaleziono lukę w przepisie. Chodzi bowiem o przepis umożliwiający wypłatę funduszu na nagrody, który został zaoszczędzony przy wynagrodzeniach.
- Kancelaria Prezesa Rady Ministrów: 6 090 390 złotych,
- Rządowe Centrum Bezpieczeństwa: 20969 złotych,
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych: 5 059 280 złotych,
- Ministerstwo Zdrowia: 294 100 złotych,
- Ministerstwo Klimatu i Środowiska: 55 300 złotych,
- Ministerstwo Rozwoju i Technologii: 21 000 złotych,
- Najwyższa Izba Kontroli: 5 839 000 złotych,
- Prokuratura Generalna: 1 086 450 złotych,
- Państwowa Agencja Atomistyki: 207 000 złotych,
- Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa: 96 500 złotych.
"Co ciekawe, nagrody rozdysponowano też w Kancelarii Premiera, chociaż premier Morawiecki zlikwidował fundusz nagród również dla swoich pracowników. Zatwierdził jednak dla nich ekstrapieniądze w wysokości ponad 6 milionów złotych" - czytamy w "Fakcie".