Bez względu na wszystko potrzebna pomoc
Zbiory warzyw i owoców są w tym roku rekordowe. Rośnie też import z innych krajów. W efekcie ceny na skupach spadają do poziomów, które dla wielu rolników oznaczają widmo bankructwa. Jan Krzysztof Ardanowski domaga się natychmiastowych działań rządu. – Trzeba pomóc w rozłożeniu kredytów na dłuższe terminy i w wyeksportowanie części płodów rolnych. Potrzebne jest też dofinansowanie przechowalnictwa i przeznaczenie części zbiorów na cele niespożywcze, jak biopaliwa – wylicza Ardanowski. - Minister rolnictwa zaklina rzeczywistość, a powinien przedstawić pomysł jak rozwiązać tę sytuację. Bez względu na wszystko trzeba teraz pomóc rolnikom, a później przedstawić długofalową wizję działania – mówi Michał Kołodziejczak.
Różnice między sprzedażą a skupem są bardzo duże
Minister Stefan Krajewski w ostatnich dniach odniósł się do alarmujących doniesień o możliwych zmowach cenowych, które miałyby negatywnie wpływać na dochody rolników. Zapewnił, że podjął już konkretne kroki w celu wyjaśnienia tych informacji. – To prawda, że różnice cenowe pomiędzy skupem a sprzedażą detaliczną są bardzo duże. W związku z tym oraz w związku z docierającymi do nas sygnałami o podejrzeniach zmów cenowych, skierowałem pismo do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) z prośbą o zbadanie, czy dochodzi do takich praktyk – podkreślił minister. Dodał, że drugie pismo skierował do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR).
Minister Krajewski oczekuje od KOWR szczegółowej analizy umów zawieranych z rolnikami, aby sprawdzić, czy nie zawierają one klauzul sztucznie zaniżających ceny w skupach.