Obecne trzęsienie ziemi na prawicy może spowodować szkody nie do naprawienia. Wpierw działania rządu Mateusza Morawieckiego skrytykowali posłowie Solidarnej Polski domagający się zawetowania całego budżetu UE. Teraz do grona krytyków polityki opracowanej przez premiera PiS, dołączył jeden z najsłynniejszych posłów partii rządzącej. Na antenie TV Trwam, Macierewicz w gorzkich słowach skrytykował negocjacyjny "sukces" Morawieckiego ws. powiązania wypłat unijnych z praworządnością. - Być może najistotniejszym akcentem był wywiad pana premiera Jarosława Kaczyńskiego w tygodniku "Gazeta Polska". Zostało jasno powiedziane, że nigdy się na takie rozporządzenie nie zgodzimy, nigdy nie pozwolimy, żeby Polska została sprowadzona do poziomu kraju kolonialnego - komentował niekonsekwencję prezesa PiS Antoni Macierewicz.
Mowa tu o wywiadzie, jaki Jarosław Kaczyński udzielił w połowie października. W rozmowie z Tomaszem Sakiewiczem i Katarzyną Gójską powiedział, że jego ugrupowanie będzie "bronić naszej tożsamości, naszej wolności i suwerenności za wszelką cenę" oraz "nie da się terroryzować pieniędzmi". Zapytany przez dziennikarzy czy zatem będzie weto dla unijnego budżetu, odpowiedział jednoznacznie: "będzie weto".
- Rozporządzenie Unii Europejskiej niszczy także dotychczasową prawną strukturę Unii. Jest ono swoistym zamachem stanu, bezprawiem wprowadzanym do Unii Europejskiej - kontynuował polityk.
W dzisiejszym wideofelietonie dla TV Trwam Antoni Macierewicz porównuje kanclerz Niemiec Angelikę Merkel do carycy Katarzyny, która uczestniczyła w rozbiorach Polski i bez ogródek mówi, że zawarcie przez Mateusza Morawieckiego paktu w sprawie mechanizmu praworządnościowego, może skończyć się utratą państwowości. - Zgoda na coś takiego otwiera drogę do likwidacji polskiej niepodległości. Nawet wtedy, kiedy jest ona obwarowana przyrzeczeniami pani kanclerz Merkel, która tak jak kiedyś caryca Katarzyna, deklaruje, że jest to dla dobra Polski, dla dobra narodu polskiego - stwierdził były szef komisji smoleńskiej.
Czy to oznacza rozłam wewnątrz PiS zwiastujący ostateczny koniec Zjednoczonej Prawicy?
CZYTAJ TEŻ: