Antoni Macierewicz zdecydował się akurat sięgnąć po książkę "Różowa swastyka".
„Wielu liderów niemieckiego reżimu przejawiało skłonności homoseksualne lub było jawnymi homoseksualistami” – tak pisze jej wydawca. Opinie co do treści są podzielone. Część recenzentów uważa, że książka jest tendencyjna i przesiąknięta uprzedzeniami. Wielu ludzi związanych z historią i socjologią twierdzi, że pozycja jest wyjątkowo homofobiczna i pseudonaukowa.
– Ogromna większość homoseksualistów była antyfaszystowska, podczas gdy ogromna większość faszystów była heteroseksualna – twierdzi amerykański historyk Andrew Wackerfuss.
Z kolei Tomasz Łysiak (51 l.) tak ją komentuje w „Gazecie Polskiej”: – Na rodzący się w Niemczech nazizm silny wpływ miały… osoby homoseksualne i ruchy, w których były one ideowymi przywódcami.