Tajemnicza Izabela z Twittera, którą obserwują w mediach społecznościowych m.in. Donald Tusk, Izabela Leszczyna i Michał Boni, postanowiła zakpić z Antoniego Macierewicza. Wrzuciła do sieci ciekawy monolog byłego szefa MON, który prześmiewczo zatytułowała: "Pan Antoni chciał się przywitać". Jest to fragment jego wystąpienia dla Radia Maryja. - Musimy zdawać sobie sprawę, że przez Europę i świat przetacza się nowa neokomunistyczna rewolucja - straszy Antoni Macierewicz na początku nagrania". Według byłego szefa MON jej symbolem jest znak "Hitlerjugend", który nosić mają uczestniczki Strajku Kobiet. Od protestów Macierewicz płynnie przeszedł do uchwały dotyczącej poparcia dla rządowej decyzji o zawetowaniu unijnych planów polegających na powiązaniu budżetu UE z zasadą praworządności. Wiceprezes PiS uważa, że... "wszyscy Polacy poprą to stanowisko". Skąd ten wniosek? Z głębokiego przekonania Macierewicza.
Macierewicz twierdzi, że na to stanowisko rządu czekaliśmy "długie lata". - Wreszcie zostało ono podjęte. To nie było łatwe, bo miały miejsce bardzo trudne wewnętrzne dyskusje, ale ostatecznie zostało to podjęte. Polska nie zgodzi się na oddanie swojej suwerenności w ręce neokomunizmu, który się rozpanoszył w Brukseli, Parlamencie Europejskim i jest narzędziem takich państw jak Niemcy czy Francja, aby zdominować naszą gospodarkę, życie społeczne, polityczne oraz naszą tożsamość. Niedoczekanie ich! - grzmiał były minister obrony narodowej.