Skrytykowała reformę emerytalną. - Była absolutnie przedwczesna. Uważam, że jeszcze nie mamy na to pieniędzy. Jako kobieta jestem jedną z ofiar podniesienia wieku emerytalnego. Kiedy ta decyzja zapadła, byłam absolutnie wściekła. Z drugiej strony rozumiem względy ekonomiczne, którymi przy takich decyzjach się kierujemy - podkreśliła w Radiu Zet. Mówiła o różnicach dotyczących współpracy z Antonim Macierewiczem (69 l.) w sprawie cyberbezpieczeństwa. - Uważam, że nie wszystko mu podlega i jest wiele takich zadań, które związane są z ochroną przeciętnego obywatela, które po prostu nie będą nigdy w gestii MON - skwitowała. I skrytykowała strategię rządu. - Najpierw powinniśmy zarobić na te wydatki, a dopiero potem dokonywać zmian. To ma bardzo ważny aspekt pedagogiczny. Ludzie powinni wiązać fakty, że żeby wydać pieniądze, trzeba je najpierw mieć - podsumowała. Co na to premier?
Zobacz także: Paweł Kukiz na WESELU u posłanki Borowskiej