Ważny polityk PiS o wsparci Dudy dla partii: "Szydło miała namawiać, żeby włączył się w kampanię PiS"
W Prawie i Sprawiedliwości nikt nie może być pewny utrzymania władzy. Żeby spełnić sny o potędze, nie wystarczy obecne, widoczne w sondażach, poparcie. A w zdobyciu kolejnych wyborców mógłby pomóc prezydent Andrzej Duda, który trzy lata temu, w wyborach, uzyskał ponad 10 milionów głosów i do przewodzi w rankingach polityków najbardziej godnych zaufania. - Jest dużo popularniejszy niż rząd, co kolegom w PiS trudno czasem zaakceptować – mówił Interii doradca prezydenta Marcin Mastalerek (39 l.). A jeden z ważnych polityków PiS zdradził nam: – Beata Szydło miała namawiać, żeby włączył się w kampanię PiS, bo wsparcie Andrzeja Dudy, bardzo nam się przyda – słyszymy od posła, który woli zachować anonimowość.
Była premier, w ostatnich tygodniach, sama też jest bardzo widoczna w działaniach partii rządzącej. W Brukseli, podczas debaty w Parlamencie Europejskim, mocno broniła idei powołania komisji ds. rosyjskich wpływów. A wsparcia z Pałacu Prezydenckiego wprost domaga się też poseł Bartosz Kownacki (44 l.): - Prezydent wywodzi się z naszego obozu, liczę więc na jego wsparcie w kampanii. Mam nadzieję, że będzie pamiętał o swoim środowisku – podkreśla polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Duda powinien włączyć się w kampanię przed wyborami w Polsce? Ekspert stawia sprawę jasno
Innego zdania jest politolog profesor Wawrzyniec Konarski (66 l.), który twierdzi, że prezydent powinien w kampanii dystansować się od poszczególnych partii politycznych. - Andrzej Duda mówił kiedyś, że chce być prezydentem wszystkich Polaków. Nie powinien więc uprawiać stronniczej kampanii, bo wtedy sam sobie zaprzeczy – twierdzi ekspert.