Andrzej Duda rozpoczął swoje wystąpienie od wspomnienia sytuacji kryzysowych, w jakich ostatnich latach doświadczyli Polacy: pandemię koronawirusa, wojnę na Ukrainie, napływ imigrantów czy tegoroczne powodzie. Jak stwierdził, tego typu wydarzenia to sprawdzian dla władzy oraz weryfikacja procedur i stanu prawnego. Jak dodał, pozwala także na ocenić ludzi odpowiedzialnych za wspólne dobro, a w efekcie każdy może sam ocenić, co działa dobrze, a co nie w kraju. Zdaniem prezydenta, rząd Donalda Tuska nie zdał tego egzaminu.
- Analizują to później politycy, uczeni, eksperci, dziennikarze, liderzy opinii, ale własne wnioski też, a może przede wszystkim wyciągają obywatele, wyborcy. Bardzo dobrze, gdy te oceny są zbieżne i konstruktywne, bo to oznacza społeczne przyzwolenie dla dokonywania niezbędnych, lecz często trudnych działań. Ale jest bardzo źle, gdy wnioski te znacząco się rozmijają - mówił.
Według Andrzeja Dudy to świadczy o zaburzonej komunikacji społecznej i niewystarczającym przepływie informacji, a dowodem na to ma być "wyobcowanie przynajmniej części decydentów niektórych środowisk eksperckich, których wartości, oceny i programy rozmijają się z wartościami i ocenami ogółu, czy przynajmniej większości obywateli"
Andrzej Duda uderza w Donalda Tuska
W dalszej części swojego wystąpienia Andrzej Duda mówił o konieczności powstawania inicjatyw takich jak Krynica Forum 2024, bo dzięki temu można prowadzić obiektywne dyskusje i konstruktywnie ocenić działania władzy. Skrytykował także obecne realia.
- To m.in. brutalizacja życia publicznego, polityczna instrumentalizacja instytucji państwa, kryzys konstytucyjny i motywowana polityczną zemstą niepraworządność, niestety także w wykonaniu obecnej władzy, zresztą oficjalnie deklarowana niemalże jako program rządu, zwłaszcza obserwowana przez obywateli z trwogą, kiedy premier mówi o "walczącej demokracji", czyli tak naprawdę usprawiedliwia łamanie standardów konstytucyjnych, usprawiedliwia łamanie prawa, łamanie wszelkich zasad praworządności w sposób absolutnie skrajny - mówił prezydent.
Polityk stwierdził także, ze przykładem tego, jak rządzący powinni postępować, powinny być czasy rządów Zjednoczonej Prawicy.
W naszej galerii zobaczysz, jak ostatnie wydarzenia zmieniły Donalda Tuska: