Rafał Ziemkiewicz, Andrzej Duda

i

Autor: Andrzej Lange/Super Express, Art Service

Andrzej Duda "dobrym policjantem" PiS? Rafał Ziemkiewicz o lex TVN

2021-08-17 6:15

Lex TVN może podzielić Prawo i Sprawiedliwość i Andrzeja Dudę. Czy prezydent zawetuje ustawę wbrew woli polityków partii rządzącej? – Według mnie jest to część zupełnie innej rozgrywki politycznej i PiS wcale nie zamierza, koniec końców, tej ustawy przyjmować – mówi w rozmowie z "Super Expressem" publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

Lex TVN doprowadzi do wojny PiS z prezydentem Andrzejem Dudą? Choć partii rządzącej udało się przeforsować ustawę przez Sejm to wciąż nieznany jest jej dalszy los. Teraz ustawą zajmie się Senat. Lex TVN trafi na biurko prezydenta, jeśli przejdzie przez Senat albo jeśli większość sejmowa przegłosuje ewentualne poprawki izby wyższej lub senacką uchwałę o odrzuceniu ustawy. Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie wtedy prezydent Andrzej Duda, który podczas obchodów Święta Wojska Polskiego stwierdził m.in., że będzie "stał na straży konstytucyjnych zasad, w tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności".

Nie przegap: SZOK! Andrzej Duda zawetuje "lex TVN"?! Ta wypowiedź skłania do myślenia

Komentatorzy odebrali to jako zapowiedź weta. Rafał Ziemkiewicz w rozmowie z "SE" wyjaśnia, jaką rolę w politycznej grze PiS wokół lex TVN może odgrywać prezydent.

Sonda
Czy prezydent Andrzej Duda zawetuje lex TVN, jeśli ustawa przejdzie przez Senat?

„Super Express”: – Czy słowa prezydenta Andrzeja Dudy z 15 sierpnia to zapowiedź zawetowania ustawy lex TVN?

Rafał Ziemkiewicz: – Trzeba zacząć od tego, że ta sprawa jest czymś zupełnie innym, niż się wydaje. To, co nadaje TVN, to narracja dla frajerów i frajerzy się tym podniecają. Według mnie jest to część zupełnie innej rozgrywki politycznej i PiS wcale nie zamierza, koniec końców, tej ustawy przyjmować. Rozwiązanie tego przez weto prezydenta byłoby politycznie bardzo dobre dla PiS. Oni wychodzą z tego z twarzą, a opozycja wychodzi na tych, na których zawsze wychodzi, bo okaże się, że prezydent, którego tak nienawidzą, pomiatają nim, uratuje ich. Natomiast to, co ważne, toczy się w zaciszach gabinetów i my o tym nie wiemy. Nie wykluczam, że rzeczywiście takie weto może nastąpić, ale nie mam pewności, bo nie wiemy, jak tak naprawdę wyglądają rozmowy między korporacją amerykańską a polskimi władzami.

– Jaki jest więc według pana ukryty cel PiS związany z forsowaniem tej ustawy?

– Moim zdaniem chodzi tu o rozgrywkę, która pozwoliła, przez tę histeryczną polaryzację, wybrnąć PiS z problemu z większością parlamentarną. Po idiotycznym ataku na Kukiza i Konfederację, te piwotalne części w parlamencie są już poza zasięgiem opozycji. Jeśli opozycja roiła o tym, że będzie w stanie zmontować większość antypisowską, to teraz o tym zapomnijmy. Nawet jeżeli PiS będzie brakowało kilku głosów, to z tym da się rządzić, dopóki oni nie są w stanie np. przegłosować konstruktywnego wotum nieufności i odwołać premiera. Po napaści na Sośnierza i fali obelg przeciwko Kukizowi, wydaje się mało prawdopodobne, żeby powstania większość od Brauna po Śmiszka.

– A czy wypowiedź prezydenta Dudy może być próbą gry z USA, wysłaniem sygnału, że lex TVN nie przejdzie?

– Zawsze gra się w dobrego i złego policjanta. Prezydent ma być tym dobrym. Ale moim zdaniem nie chodzi o przekazanie Amerykanom: „Nie bójcie się”, ale wręcz przeciwnie. Tu chodzi o pokazanie, że coś możemy zrobić, że ta pokora, z jaką przyjmowaliśmy szarogęszenie się tutaj pani ambasador Mosbacher była ceną, jaką płaciliśmy za to, że mają nas bronić. A jak mają wypiąć się na nas tak jak na Ukrainę, o Afganistanie to już w ogóle żal mówić, to w takim razie niech nie myślą, że będą nas dalej traktować jak zamorską kolonię. To jest moim zdaniem też część tej rozgrywki, i to ważniejsza niż ta w samym Sejmie.

Rozmawiał Krzysztof Bałękowski

Lex TVN i REBELIA przed Sejmem. Kaczyński się wścieknie? Komentery [WIDEO].