Wybory 2020. W czasie kampanijnego spotkania prezydent Andrzej Duda powiedział, że LGBT to ideologia. Jego słowa, zdaniem Dziennika Gazety Prawnej, miały się odbić szerokim echem w USA. W zapowiedzi artykułu gazety można przeczytać: - Jak wynika z informacji DGP, słowa polskiego prezydenta odbiły się w Waszyngtonie szerokim echem, a Pałac Prezydencki miała upomnieć ambasador Georgette Mosbacher, która z Grennellem utrzymuje doskonałe relacje. Miała ona powiedzieć, że niemożliwe jest utrzymywanie przyjaznych stosunków z Waszyngtonem i jednocześnie stosowanie dyskryminacyjnej retoryki. Tylko tym można tłumaczyć szybką próbę wycofania się przez Andrzeja Dudę z tematu LGBT w serii anglojęzycznych tweetów.
Do treści tej zajawki odniosła się sama Georgette Mosbache. Ambasador stanowczo ucięła wszelkie podejrzenia: - Kolejne nieprawdziwe informacje! Nie rozmawiałam o tym z prezydentem Dudą ani Amb @RichardGrenell. Powtarzam jednak: USA potępiają dyskryminację i nienawiść na tle rasowym, religijnym, pochodzenia lub orientacji seksualnej - napisała na Twitterze.
Doniesienia gazety skomentował też rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, Błażej Spychalski: - Kancelaria Prezydenta nie potwierdza, Ambasada nie potwierdza, ale Pan Redaktor pisze tekst nie mający jakiegokolwiek pokrycia w rzeczywistości. Inni zacytują nie zastanawiając czy to prawda. Szanowni Państwo proszę potwierdzać takie szkodliwe informacje! - napisał stanowczo.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj