Pracownicy biura o tym , że w budynku może być bomba powiadomili policję. Ktoś napisała do nich bardzo krótkiego meila o wymownej treści: „Za chwilę wylecicie w powietrze j...ni antysemici za naszą żydowską krew”.
Na miejscu natychmiast pojawili się mundurowi, straż miejska, pogotowie ratunkowe, cztery zastępy strażaków i służba pirotechniczna. Teren przy budynku został ogrodzony taśmą i służby rozpoczęły pracę. Po kilku godzinach pracy pirotechnika i funkcjonariuszy, dokładnym sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń w budynku i wokół niego ogłoszono, że to fałszywy alarm i nie ma podłożonego żadnego ładunku wybuchowego.
Policja prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie i szuka żartownisia.