Donald Tusk

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Donald Tusk

Mocne słowa

Akt wandalizmu przy ul. Nowogrodzkiej to wina Tuska? Tak twierdzi rzecznik PiS

2022-10-26 14:24

Politycy PiS po incydencie przy ul. Nowogrodzkiej zarzucają, że jest to poniekąd winą opozycyjnej narracji. Czy naprawdę jednak mogło to sprowokować człowieka do tak okropnego czynu? Raczej nie, jednak trudno obwinić kogokolwiek za spowodowanie takiego aktu wandalizmu komuś innemu, niż samemu sprawcy.

Donald Tusk znów obarczany winą?

Pytany o sprawę Radosław Fogiel powiedział, że "sytuacja była potencjalnie groźna", jednak wszystko udało się załagodzić. Dodał podczas wypowiedzi, że widzi "niedobre działania ze strony części komentujących i klasy politycznej, którzy próbują deprecjonować". - Panie przewodniczący Tusk, proszę wziąć odpowiedzialność za swoje słowa - dodał. To zaskoczyło opinię publiczną w tak odważnych osądach. Zaznaczył na koniec, że jego zdaniem "inne działania opozycji "nakręcają spiralę nienawiści". - Możemy wymieniać się ciosami merytorycznymi, a nie realnymi - zwrócił się rzecznik w stronę Donalda Tuska. Jak policja opisała całą sprawę? - Do obiektu przy ulicy Nowogrodzkiej wszedł młody mężczyzna. Groził ochroniarzowi i uszkodził drzwi. Został zatrzymany przez policjantów, którzy zostali wezwani na miejsce. Obecnie 20-latek przebywa w komendzie rejonowej na Ochocie - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską Jakub Pacyniak ze stołecznej policji. Warto zaznaczyć, że Witold Waszczykowski także padł ofiarą ataku na biuro poselskie na początku października. Opowiedział w rozmowie z "Super Expressem", że zarówno on, jak i wielu posłów i europosłów od pół roku dostają groźby śmiercią na adresy mailowe. 

R. FOGIEL: NIE EKSCYTUJĘ SIĘ POLITYCZNYMI INICJATYWAMI DONALDA TUSKA