Niedawno prezydent Duda, gdy wizytował Małopolskę z okazji święta strażaków, powiedział do zebranych: - Przede wszystkim chce bardzo serdecznie podziękować w imieniu oczywiście moim własnym, ale także i w imieniu mojej małżonki Agaty i bardzo przeprosić, że Agata nie może być dzisiaj z nami obecna. (...) Niestety nie dała rady dzisiaj być z nami, z uwagi na kontuzję, której doznała z początkiem tego tygodnia, i która niestety póki co bardzo przeszkadza jej w normalnym wykonywaniu obowiązków, zwłaszcza w dłuższym staniu i dlatego nie może być dzisiaj z nami. Jak się później dowiedzieliśmy pierwsza dama doznała kontuzji nogi, a konkretnie stukał kostkę. To niegroźne, ale jak wiadomo, bardzo uciążliwe, szczególnie dla osób, które wciąż są w ruchu. Taka kontuzja to też nic przyjemnego, gdy często chodzi się w butach na wysokich obcasach, a wiadomo, że Agata Duda na oficjalnych wystąpieniach zawsze pojawia się w szpilkach.
CZYTAJ, NIE POŻAŁUJESZ: Były mąż Kaczyńskiej jednym zdaniem podsumował Nowy Ład. Podpadnie prezesowi PiS - to pewne jak amen w pacierzu!
W poniedziałek pierwsza dama pojawiła się pierwszy raz publicznie po wieści o jej kłopotach z kostką. Wraz z prezydentem wzięła udział w obchodach 30. lecia straży granicznej. Z tej okazji Andrzej Duda i Agata Duda wybrali się z wizytą do Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. Pierwsza dama zabrała głos. Zwróciła się do zebranych:
- Spośród wszystkich służb mundurowych to właśnie w Straży Granicznej jest najwięcej kobiet, więc można powiedzieć, że jest to najbardziej sfeminizowana formacja. A to z kolei zasługuje na miano tego, że Straż Graniczna to kobieta - podkreśliła.
Agata Duda nie ukrywała, że jest pod wrażeniem pracy kobiet w tej jednostce:
- Muszę powiedzieć, że naprawdę z podziwem i wielkim szacunkiem patrzę na funkcjonariuszki, które uczestniczą w misjach specjalnych, które są pilotami, które służą na jednostkach pływających, które są przewodnikami psów służbowych, specjalizują się w analizie ryzyka, czy analizie kryminalnej. To świadczy o jednym, mianowicie że kobiety w straży są ambitne i świetnie wykształcone.
SPRAWDŹ, CO CIEKAWE: Zdjęcia nóg 75-letniej Jaworowicz powalają! Mało kto wie, kim jest mąż dziennikarki. Pracował w MON i doradzał Kwaśniewskiemu
Od razu dało się zauważyć, że pani prezydentowa miała buty na płaskim obcasie, typu balerinki, wygodne i z pewnością nie nadwyrężające kostki po kontuzji. A wygoda jest teraz dla niej, i słusznie, najważniejsza.
Nie od dziś wiadomo, że pantofle, szczególnie na wysokiej szpilce, a takie zwykle nosi pierwsza dama, nie są zbyt wygodne w noszeniu. Jednak, jak to się mówi: żeby ładnie i elegancko wyglądać czasem trzeba zacisnąć zęby. Wszystkie kobiety doskonale to wiedzą.