Nielegalne podsłuchy
Praska prokuratura prowadzi działania w sprawie nielegalnych podsłuchów na podstawie art. 267 kodeksu karnego - podaje tvn24.pl. Zgodnie z tym artykułem karze do 2 lat więzienia podlega ten, kto "bez uprawnienia uzyska dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej" oraz kto zakłada w tym celu urządzenie podsłuchowe. Takie zarzuty usłyszeli do tej pory Łukasz N. i Konrad L. oraz biznesmeni Marek Falenta i Krzysztof Rybka.
Zobacz: Radosław Sikorski za wino zapłacił 820 złotych i to SŁUŻBOWĄ KARTĄ!
Sikorski składa zawiadomienie
Radosław Sikorski nie zgadza się z działaniami prokuratury. Minister spraw zagranicznych poinformował na Twitterze, że złożył zawiadomienie do prokuratury.
- W związku z przestępczymi podsłuchami złożyłem do prokuratury zawiadomienie o działaniu zorganizowanej grupy przestępczej z art. 258 kk. 1/2 - napisał Sikorski.
Zgodnie z art. 258: Kto bierze udział w zorganizowanej grupie albo związku mających na celu popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail