Postępy w umiędzynarodowieniu afery Pegasusa były głównym tematem wspólnej konferencji prasowej liderów Polski 2050 Michała Koboski, Hanny Gill-Piątek oraz europosłanki Róży Thun. - Europosłowie z Renew Europe uznała, że sprawa ta powinna być sprawą ogólnoeuropejską, gdyż dotyczy podstaw funkcjonowania instytucji demokratycznych w całej Europie - powiedział Kobosko przypominając, że izraelski system do inwigilacji smartfonów zastosowano również na Węgrzech.
Afera Pegasusa. Polska 2050 walczy o
- Nie mamy powodów do wierzenia, że system nie został użyty wobec większej ilości osób krytycznie nastawionych do rządów oraz że Polska i Węgry są jedynymi krajami gdzie Pegasusa użyto - kontynuował Kobosko dodając, że "tu chodzi o poczucie naszego bezpieczeństwa, prywatności naszych danych oraz tego, czy nie wypłynęły one do krajów trzecich".
Róża Thun: Temat Pegasusa w Polsce głośny w całej Europie
- Ten temat włamywania się na telefony posłów opozycji, prawników, adwokatów, dziennikarz jest już głośny w całej Europie i bardzo poruszył moich kolegów. Chcemy natychmiast komisji śledczej, żeby tę sprawę porządnie wyjaśnić - twierdzi z kolei Róża Thun, która miała pomóc przekonywać działaczy frakcji Renew Europe do poparcia wniosku o komisję śledczą.
- Żeby powołać komisję, musimy zebrać 177 podpisów (1/4 mandatów w PE), przedstawić na konferencji grup prezydentów frakcji projekt, uzyskać dla niego poparcie i wtedy on rusza. Te komisje śledcze mają jasno zakreślone obowiązki. Sprawdzimy, jakie kraje używały Pegasusa, w stosunku do kogo, czy rzeczywiście były zgody sądów - tłumaczy Róża Thun dodając, że brała udział w komisji śledczej ds. nieprawidłowości w koncernie VW.
Afera Pegasusa. W Senacie powstanie komisja
Tymczasem wczoraj kontrolowany przez opozycję Senat powołał komisję nadzwyczajną mającą zbadać doniesienia w sprawie użycia Pegasusa na terenie RP. Za jej powołaniem głosował senator PiS Jan Maria Jackowski.
Jak stwierdziła w poniedziałek Hanna Gill-Piątek, komisja senacka ws. Pegasusa może być doskonałym merytorycznym i prawnym wzmocnieniem dla komisji europejskiej.
W Sejmie komisja może nie powstać. Jak twierdzi Jarosław Kaczyński (73 l.) "nie ma takiej potrzeby".
>>>Specjalna komisja wyjaśni aferę Pegasusa. Znamy jej skład
>>>Donald Tusk miał w telefonie Pegasusa?! Znamy wyniki kontroli