Giertych pracował dla stonogi

i

Autor: Tomasz Radzik Giertych pracował dla stonogi

Adwokaci sprawdzą Giertycha

2017-03-11 3:00

Czarne chmury zbierają się nad mecenasem Romanem Giertychem (46 l.). Okręgowa Izba Adwokacka wszczęła w jego sprawie postępowanie dyscyplinarne za wypowiedzi o ekshumacjach ofiar katastrofy.

- Rada Adwokacka wszczęła postępowanie dyscyplinarne na wniosek prokuratury. Prokuratura będzie czekała z niecierpliwością na wyniki tego postępowania - mówi nam pierwszy zastępca prokuratora generalnego Bogdan Święczkowski (47 l.), który wnosił o to postępowanie. Jego zdaniem, niektóre z wypowiedzi Giertycha nie licują z zawodem adwokata. W październiku ubiegłego roku w TVN 24 Giertych stwierdził, że prokuratura wie, że nie było żadnego zamachu, a ekshumacje mają na celu "przedłużyć śledztwo po to, by nie wydać ostatecznej decyzji procesowej, żeby nie musieć odpowiedzieć, jakie były prawdziwe przyczyny katastrofy smoleńskiej". Były polityk oskarżał, że przeprowadza się ekshumacje i szarga pamięć zmarłych. Co na to Giertych? - Nie dziwi mnie, że wszczęto postępowanie dyscyplinarne, bo tak z reguły się dzieje, że jak pierwszy zastępca prokuratora generalnego zawiadamia Izbę Adwokacką, to ona ma obowiązek wszcząć takie postępowanie. Ale o szczegółach nic nie wiem - mówi nam Giertych. Jeśli Izba uznałaby jego zachowanie za niegodne adwokata, grozi mu upomnienie; nagana; kara pieniężna; zawieszenie w czynnościach zawodowych albo wydalenie z adwokatury.

Zobacz: Sondaż SE.PL i NOWA TV: Będziemy pracować aż do śmierci!