Wśród polityków, którzy udali się na granicę był też Adrian Zandberg. Poseł zaznaczył, że na zachodnie Ukrainy sytuacja jest zupełnie inna, niż w głębi kraju, ale jednak podporządkowana wojennej rzeczywistości: - Niepokój oczywiście jest, to nie jest życie normalne, takie codzienne. Praktycznie wszystko zostało podporządkowane życiu samoobrony oddziałów terytorialnych, która kontroluje sytuację. Robi to całkiem sprawnie. Jak dodał zachód Ukrainy jest usiany punktami, które sprawdzają ludzi i kontrolują, by wyeliminować ryzyko sabotaży ze strony rosyjskiej. Zandberg powiedział, że aktualnie sytuacja tam wygląda lepiej niż jeszcze kilka dni temu właśnie dzięki wysiłkom ukraińskich oddziałów samoobrony, która radzi sobie bardzo dobrze.
Poseł opisał, to co zauważył w czasie swojego wyjazdu: - Kiedy byliśmy tam w nocy to faktycznie to wśród wielu grup, które tam stoją byli też obywatele różnych krajów, np. Pakistańczycy, Hindusi, wiele narodowości, bo Ukriana to kraj, w którym uczyło się wielu studentów i dziś ci ludzie, chcą jak inni, uciec przed wojną. Apokaliptyczne opowieści które były rozsiewane w intrenecie nie miały miejsca. Sytuacja jest trudna, ale nie jest tak, że Ukraińscy stracili nad nią kontrolę - ocenił. I podkreślił, że kluczowa jest teraz pomoc Ukrainie nie tylko rzeczowa, ale np. poprzez wsparcie tłumaczy. Co jeszcze powiedział Adrian Zandberg? Więcej w poniższym materiale wideo.
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI DOTYCZĄCE WOJNY NA UKRAINIE ZNAJDZIESZ TUTAJ>>>Wojna na Ukrainie. Relacja na żywo. Zginęło ponad 2 tysiące cywilów ukraińskich. Dramatyczne statystyki
ZOBACZ TEŻ ZDJĘCIA Z PRZEMYŚLA, GDZIE POWSTAŁO MIASTECZKO POMOCY DLA UKRAIŃCÓW. ZDJĘCIA NASZYCH WYSŁANNIKÓW: