"Super Express": - Jak pan ocenia reformę kształcenia lekarzy?
Adam Sandauer: - Trzeba o tym myśleć, ale nie przez likwidację staży! Podpisuję się pod tym, co "Super Expressowi" mówi pan dr Maciej Hamankiewicz, choć nieczęsto zgadzam się z Naczelną Izbą Lekarską. Zaś w przyszłości dobrze by było, aby podstawy wiedzy medycznej znalazły się w programie nauczania szkoły średniej. Wtedy można by trochę skrócić czas kształcenia lekarzy, ale dałoby to też inny pożytek - nie byłoby takiej dysproporcji wiedzy, jak obecnie, pomiędzy lekarzami a resztą społeczeństwa. Medycyna przestałaby być wiedzą tajemną.
- Do Sejmu ma trafić projekt nowelizacji ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta.
- Planuje się wprowadzenie komisji do orzekania o błędach lekarskich, która działałaby na podstawie takich samych kryteriów, jak sądy cywilne. Nęci się ludzi, że będą szybciej otrzymywali odszkodowania, choć mniejsze. To nieprzyzwoite. Odszkodowanie musi być adekwatne do szkody, a nie do części szkody. Jeżeli sądy źle działają, trzeba naprawiać sądy, a nie tworzyć pseudosądy.
Przeczytaj koniecznie: Maciej Hamankiewicz: Na rynku będzie więcej niedouczonych lekarzy
- Systemy orzecznictwa, na które powołuje się uzasadnienie projektu nowelizacji ustawy, świetnie działają w Skandynawii...
- To nie ten system. Tam są inne kryteria. Przyznaje się szybkie i ograniczone odszkodowania nie za udowodniony błąd lekarski - czego wymaga nasza ustawa - lecz za udowodnienie, że określony stan pacjenta nie powinien był nastąpić po właściwym leczeniu. Wyobraźmy sobie, że ktoś po operacji chirurgicznej wychodzi z wirusowym zapaleniem wątroby. U nas komisja będzie miała problem gdzie, czyj i jaki błąd popełniono. W krajach skandynawskich nie jest to uważane za normalne, więc z tego tytułu należy się odszkodowanie.
- Służba zdrowia pozostanie państwowa?
- Boję się, że ustawodawca dryfuje w niebezpiecznym kierunku. Dla istnienia prywatnej służby zdrowia trzeba stworzyć odpowiednie makroekonomiczne warunki. Ale nie można tego robić kosztem państwowych placówek.
Adam Sandauer
Założyciel i honorowy przewodniczący Stowarzyszenia Pacjentów "Primum Non Nocere", dr fizyki
Patrz też: Pacjenci skarżą się do Trybunału Praw Człowieka. Ewa Kopacz sprawdzi błędy lekarskie