900 tys. zł na spot o małżeństwie? Ministerstwo Ziobry uderza w NIK, padły oskarżenia

- TO KOSZMARNE GÓWNO KOSZTOWAŁO 900 tysięcy złotych. Za tyle ZDOLNI ludzie robili filmy pełnometrażowe pokazywane w tym roku Gdyni. Brak słów - podpisała spot Karolina Korwin-Piotrowska, publikując go na swoim Facebooku. - Jeżeli kochać, to z całego serca. Jeśli dbać, to o wspólne życie. Jeżeli walczyć, to z całych sił. Jeśli być, to blisko Ciebie, Ciebie, Was. Bo żyć dla siebie to za mało. Małżeństwo - droga naszego życia - słyszymy w spocie z romantycznymi scenami par heteroseksualnych w tle. Wideo trwa zaledwie 30 sekund i znajduje się na kanale YouTube FundacjaMamyiTaty. Warto wspomnieć, że zostało dodane w 2019 roku we wrześniu. Abstrahując od faktu, że w naszym kraju pary jednopłciowe nie mają możliwości zawierania nawet związków partnerskich, to spot może uderzyć także bezpośrednio w singli, osoby będące same z wyboru, czy te, które straciły najbliższą osobę w różnych okolicznościach.

Kontrola NIK przedstawiona była 30 września i relacjonowana na żywo w TVN24. Wówczas koordynator informował: "Trzecia grupa to kwestie światopoglądowe. Fundacja Mamy i Taty otrzymało półtora miliona złotych na promowanie instytucji małżeństwa. Sam spot informujący, dlaczego warto spędzać życie razem, kosztował 900 tysięcy złotych". Napisaliśmy w tej sprawie do Ministerstwa Sprawiedliwości, aby zweryfikować tę informację. "Nie jest prawdą, że spot Fundacji Mamy i Taty kosztował 900 tys. zł. W rzeczywistości koszt był ponad sześć razy mniejszy. To jeden z rażących przykładów jak nierzetelnie NIK przeprowadza kontrole i prezentuje dane" - odpowiedział wydział prasowy "Super Expressowi".