Władysław Kosiniak-Kamysz

i

Autor: Marek Kudelski/SUPER EXPRESS Władysław Kosiniak-Kamysz

Miliony na podkomisję Macierewicza

81 mln zł na podkomisję Macierewicza. MON ujawnia koszty

2024-10-25 9:40

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz ujawnił ogromne koszty, jakie pochłonęła działalność podkomisji Antoniego Macierewicza. Skarb Państwa wydał na jej funkcjonowanie aż 81 mln złotych, z czego 1 mln zł poszło na ochronę Macierewicza, a 17 mln zł na ekspertyzy. Także wynagrodzenia członków komisji, sięgające setek tysięcy złotych, wzbudzają kontrowersje.

Władysław Kosiniak-Kamysz opublikował listę wypłat członków komisji, a kwoty, jakie wpłynęły na ich konta, wywołały falę krytyki. Tomasz Ziemski, związany z komisją od 2016 roku, zarobił 890 tysięcy złotych, co daje około 10 tysięcy miesięcznie. Inni członkowie nie pozostali daleko w tyle: Janusz Więckowski otrzymał 846 tysięcy złotych, Janusz Bujnowski – 787 tysięcy, a Kazimierz Nowaczyk – 753 tysiące. Na liście znalazł się także Wiesław Binienda (550 tysięcy) i Wiesław Chrzanowski (494 tysiące), a mniejsze, choć wciąż znaczące kwoty, otrzymali Wacław Berczyński (202 tysiące) i Szczepan Cierniak (191 tysiące).

Radosław Sikorski ostro podsumował Antoniego Macierewicza! "Żal mi rodaków"

„Brak nadzoru i transparentności” – minister Kosiniak-Kamysz o działalności podkomisji

Szef MON nie krył rozczarowania metodami, jakimi operowała podkomisja Macierewicza. Trudno zresztą się dziwić. Cała sprawa elektryzuje opinię publiczną od dłuższego czasu. „Nie stosowano zasad ustawy o zamówieniach publicznych, a nadzór nad wydatkami był niewystarczający”, powiedział Kosiniak-Kamysz. Zarzucił także brak doświadczenia członkom komisji, co jego zdaniem prowadziło do niegospodarności i poważnych nadużyć. „Ekspertyzy kosztowały miliony, a osoby podejmujące decyzje często nie miały odpowiednich kompetencji. To budzi ogromne wątpliwości” – dodał.

Ministerstwo Obrony Narodowej podkreśla, że ujawnienie tych nieprawdopodobnie ogromnych kosztów to dopiero początek. Kosiniak-Kamysz zapowiada, że ministerstwo przeprowadzi pełną analizę wydatków, przyglądając się każdej złotówce wydanej przez podkomisję. Nie ukrywa, że liczby te budzą poważne wątpliwości co do zasadności wydatkowania publicznych środków, a także przede wszystkim stawiają pytania o odpowiedzialność osób decydujących o ich przeznaczeniu.

MON planuje wprowadzenie dodatkowych mechanizmów kontroli i monitorowania finansów. Ma to być działanie proforma, by uniknąć podobnych przypadków w przyszłości. Jak dodał minister, troska o budżet państwa powinna być priorytetem dla każdej instytucji publicznej, a nieprzestrzeganie tych zasad wymaga wyciągnięcia konsekwencji. Wyraził również nadzieję, że kroki te przywrócą zaufanie obywateli do przejrzystości i odpowiedzialności organów państwowych, których działania w jego opinii, nie mogą pozostać bez pełnego rozliczenia.

Poniżej galeria z rekonstrukcji katastrofy smoleńskiej. Zapraszamy!

MACIEREWICZ DOKONAŁ ZDRADY STANU? Joński: Oby wyrok był surowy! | Express Biedrzyckiej 2024-10-24
Sonda
Czy Antoni Macierewicz powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za działania podkomisji smoleńskiej?