15 milionów! Tyle zarobili doradcy Platformy!

2016-10-06 4:30

Opozycja od tygodni wyciąga partii rządzącej kolejne przypadki nepotyzmu. PiS nie pozostaje dłużny. Szef MON Antoni Macierewicz (68 l.) pokazał dokumenty, z których wynika, że za rządów PO-PSL na usługi doradcze i konsultingowe poszło z Polskiej Grupy Zbrojeniowej gigantyczne 15 mln zł!

Według Macierewicza aż 15 spółek grupy PGZ przekazało w ciągu kilku lat Tomaszowi Hypkiemu, ekspertowi lotniczemu i prezesowi medialnej Agencji Lotniczej Altair, 2,6 mln zł za reklamę i konsulting. - Byłoby dobrze, gdybyśmy się dowiedzieli, jakie to zalety ma pan Hypki. Byłoby dobrze, gdyby nam to wytłumaczono! - grzmiał na sejmowej Komisji Obrony Macierewicz. Co na to Hypki? - Ta kwota 2,6 mln zł dotyczy kilku lat, a poza tym te pieniądze nie są tylko dla mnie, ale też dla kilkudziesięciu pracowników. Każde wydawnictwo i gazeta utrzymują się z reklam. To prymitywny atak Macierewicza na mnie, żeby przykryć temat z Misiewiczem - komentuje nam Hypki, który znany jest z krytyki rządu PiS. - Prawda jest bardzo smutna. Praktycznie sto procent odpowiedzialności za katastrofę ponosili Polacy - mówił mediom w kwietniu 2015 r.

Wśród firm wymienianych przez Macierewicza jest np. Mesko, które podlega pod PGZ. Firma wypłaciła 668 tys. zł trzem generałom. Przykłady można wyliczać dalej. - Jak to się stało i dlaczego zrobiono tak, że wypłacono jednoosobowej spółce pod Radomiem 5 mln zł za bliżej niejasne usługi konsultingowe?! - dodawał dalej oburzony Macierewicz. Z kolei w spółce PGZ - Gryfii w latach 2011-2015 wydano ponad 7,5 mln zł na usługi konsultingowe, a w spółce PCO zarząd podpisał za kwotę 58 tys. zł umowę na przeprowadzenie testu psychometrycznego wśród pracowników. - To był jeden wielki obraz nędzy i rozpaczy! - komentuje nam wiceszef MON Bartosz Kownacki (37 l.).

Zobacz: Kaczyński JASNO: Wyobrażam sobie, że rząd nie poprze Tuska na drugą kadencję! JEST ODPOWIEDŹ TUSKA!