PO szykuje odpowiedź na sobotnią konwencję PiS, który obiecał m.in. po 300 zł dla każdego ucznia. Największa partia opozycyjna chce walczyć o głos seniorów. Po pierwsze, wytyka władzy, że nic już nie mówią o pomyśle 500 plus dla emeryta, po drugie, obiecują seniorom dodatkowe pieniądze. - Emeryci nie dostali od rządu nic, a są grupą społeczną, której potrzebne jest rzeczywiste wsparcie, bo w Polsce żyje im się naprawdę źle. Dlatego szykujemy dla nich nowy program trzynasta emerytura - ujawnia nam posłanka PO Izabela Leszczyna (56l.).
Z podobnego rozwiązania korzystają Cypryjczycy, którzy co roku w grudniu otrzymują dodatkowe świadczenie. Szczegóły pomysłu PO ujawnia nam główny ekonomista PO prof. Andrzej Rzońca (41 l.). - Na pewno w tym programie nie będzie żadnego kryterium dochodowego. Sfinansujemy ten pomysł ze środków uzyskanych dzięki wzmocnieniu wzrostu gospodarczego. 1 punkt proc. szybszego wzrostu w trakcie czteroletniej kadencji to dodatkowe 30 mld zł dla budżetu - zapewnia prof. Rzońca.
Pomysłowi przyklaskują seniorzy. - Trzynasta emerytura to bardzo dobry pomysł, i choć to propozycja PO, to rząd PiS powinien przyjąć to rozwiązanie. Za dobre pomysły trzeba chwalić bez względu na sympatie polityczne - komentuje Jadwiga Czyżewska (82 l.), emerytka z Białegostoku. PO zapowiada, że pieniędzy z szybszego wzrostu gospodarczego powinno wystarczyć na rozszerzenie programu 500 plus na pierwsze dziecko. Tu prof. Rzońca stawia warunek: świadczenia nie otrzymają rodzice, którzy zrezygnują z pracy. Po tej zmianie 500 plus może otrzymywać nawet dwa razy więcej rodzin z jednym dzieckiem niż obecnie.