Słowa, które zszokowały Europę, padły podczas czerwcowej debaty o kryzysie migracyjnym. Korwin-Mikke powiedział wówczas: "dyplomata kongijski powiedział, że Europę zalewa afrykańskie szambo. Możemy być dumni, że uwolniliśmy części Afryki od tego szamba, ale naszym obowiązkiem jest nauczenie tych ludzi rozumu". Oprócz nałożenia kary 3 tys. euro Schulz zakazał europosłowi wypowiadania się podczas sesji parlamentu przez pięć dni. Korwin-Mikke zapowiada, że się odwoła od tej decyzji. Polityk już dwa lata temu za nazwanie mieszkańców Afryki "czarnuchami" został ukarany pozbawieniem 10 diet (równowartość 3000 euro).
Zobacz także: Obama MOCNO w rozmowie z Dudą: Wyrażam zaniepokojenie sprawą TK