"Dzisiaj o godz. 20 liczba osób, które uciekły z Ukrainy do Polski przekroczyła milion. To milion ludzkich tragedii, milion osób wygnanych z własnych domów przez wojnę. Milion osób, które po przekroczeniu granicy usłyszały od funkcjonariuszy SG "Jesteście bezpieczni" - podawała Straż Graniczna w niedzielę, 6 marca 2022 roku. Jednak to nie wszyscy uchodźcy, którzy uciekają od wojny.
Ukraińcu ratują się przekraczając granicę ze Słowacją, Rumunią, Węgrami i Mołdawią.
“Największy bohater tej nocy”
Jak przekazało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Republiki Słowackiej, 11-letni chłopiec przebył samotnie 1000-kilometrową trasę z Zaporoża w Ukrainie na przejście graniczne ze Słowacją, mając ze sobą jedynie niewielką siatkę, paszport oraz numer telefonu do krewnych wypisany na dłoni.
„Łzy w naszych oczach… To największy bohater tej nocy” – mówią o nim słowaccy policjanci.
Jego rodzice musieli zostać w kraju. Jak przekazała jego matka, Julia Wołodymyriwna Pisecka, musiałą wysłać go w podróż, bo bała się o jego życie. Ich rodzina mieszka w pobliżu elektrowni atomowej w Zaporożu, którą ostrzelały wojska Władimira Putina.
Sama nie mogła uciec razem z nim, ponieważ musi opiekować się chorą babcią chłopca.
Bohaterski 11-latek z uśmiechem na twarzy
Wolontariusze na granicy ukraińsko-słowackiej zaopiekowali się dzieckiem. Dali mu jeść, pić i ogrzali go. Z relacji policjantów wynika, że 11-latek wyróżniał się uśmiechem, odwagą i determinacją, godnymi "prawdziwego bohatera". Trafił tymczasowo do punktu przyjmowania uchodźców z Ukrainy, jednak później jego rodzina, która mieszka w stolicy Słowacji, Bratysławie, zabrała go do siebie.