Polsat miał zwolnić swojego realizatora, Mateusza Groca, po tym, jak ten miał uczestniczyć w ataku na posła Konfederacji, Dobromira Sośnierza. Pracownik stacji miał podejść do polityka, gdy ten przedzierał się przez rozzłoszczony tłum. Zaczęli rozmowę, a niedługo potem policjanci ich rozdzielili. Według doniesień mediów, Mateusz Gorc miał groziź Sośnierzowi palcem. W internecie pojawiło się wiele nagrań z zajścia. Widać na nich, ze pracownik Polsatu miał używać wobec posła wulgaryzmów, a także namawiać go do oddania immunitetu. Sam zainteresowany potwierdził swój udział w zajściu w rozmowie z dziennikarzem Salon24.pl. Wirtualne Media nieoficjalnie dowiedziały się, ze Polsat rozwiązał umowę z realizatorem nie z powodu jego politycznych poglądów, a przez agresywne zachowanie. W obronie Mateusz Groca stanął jego ojciec, Artur Groc. - Mój Syn, który 2 dni temu postanowił czynnie protestować w obronie wolności słowa, wolności dziennikarskich, praw obywatela do rzetelnej informacji, właśnie został zwolniony z pracy, a ze strony PiS-owskiego aparatu represji niebawem czeka Go pokazowy proces. Tylko dlatego, że miał odwagę się tam znaleźć i stanąć naprzeciw pajaca z immunitetem, który wyzywał zgromadzonych obywateli od małp i powiedzieć mu w dosadnych słowach kim jest! – napisał na swoim Facebooku.
Zwolniony z Polsatu przez lex TVN? Oburzające doniesienia
2021-08-14
9:49
Polsat jest jedną z ulubionych stacji wielu Polaków. Na antenie wielokrotnie poruszali temat ustawy medialnej, zwanej lex TVN. Teraz media donoszą, jakoby realizator Polsatu został zwolniony, Chodzi o wydarzenia, jakie zostały zarejestrowane 11 sierpnia po obradach Sejmu.