Wygląda na to, że Paweł Szramka ( 33 l.) skupia się nie tylko na polityce i zwierzętach( jest wolontariuszem w schronisku dla bezdomnych zwierząt przyp. red.). Były poseł ugrupowania Kukiz'15, a obecnie koła poselskiego Polskie Sprawy postanowił podzielić się z wyborcami swoją wiedzą dotyczącą wystąpień publicznych. Wszak na sejmowej mównicy Szramka wielokrotnie ma okazję szlifować swój talent mówcy. W rozmowie z "SE" poseł Szramka opowiada, w jakim celu napisał książkę i jaki jest motyw przewodni rzeczonej.
- Od kilku lat bardzo poważnie zacząłem zajmować się tematem wystąpień publicznych. Analizowałem przemowy swoje, a także innych osób. Szczególnie zwracałem uwagę na reakcje słuchaczy. To fascynujące jak wiele rzeczy, o których często zapominamy, lub nie mamy o nich pojęcia, wpływa na odbiorców. Zagłębiłem się bardzo mocno w ten świat. Przeczytałem wiele książek, skorzystałem z warsztatów najlepszych mówców i trenerów. To znacząco podniosło poziom mojej wiedzy. Właśnie wiedzą i doświadczeniem chciałem podzielić się z czytelnikami - mówi nam i dodaje. - Wiele osób ma obawy przed wystąpieniami. Myślę, że moja książka pomoże pokonać trudności z tym związane - podsumowuje wątek dotyczący książki.
Poseł Szramka nie wytrzymał. Mówił o "żywych tarczach". Kryzys na granicy
Pytanie o to, czy zamierza wziąć udział w nadchodzących wyborach odpowiada jasno. - Na pewno jest we mnie chęć dalszej działalności politycznej. Jest wiele do zrobienia. Widzę niedociągnięcia praktycznie w każdej dziedzinie zarządzania państwem. Jednak jeszcze nie wiem, czy wystartuję w kolejnych wyborach. Czas szybko płynie więc już w całkiem niedalekiej przyszłości, wszystko się wyjaśni - przekonuje Szramka.