Szymon Hołownia, który w 2020 roku zajął trzecie miejsce w wyborach prezydenckich, ponownie ubiega się o ten urząd. Lider Polski 2050 liczy na to, że poparcia udzieli mu koalicjant z Trzeciej Drogi, czyli Polskie Stronnictwo Ludowe. Jak się jednak okazuje, nie jest to wcale oczywiste. - W Polskim Stronnictwie Ludowym […] mogą być różne niespodzianki. To jest partia bardzo demokratyczna. Jest sporo głosów rzeczywiście z terenu, które dopominają się o kandydata Polskiego Stronnictwa Ludowego w tych wyborach prezydenckich - stwierdził Marek Sawicki w radiowej Jedynce. Ja jednak zaznaczył, nic nie jest jeszcze wykluczone. Jak ocenił, projekt Trzeciej Drogi cały czas ma sens.
– Wydaje się, że ten projekt trzeba kontynuować i także tym wszystkim członkom, tym wszystkim naszym sympatykom, którzy uczestniczą na bieżąco w życiu politycznym Polskiego Stronnictwa Ludowego, staramy się wytłumaczyć, że to jest właściwe podejście i że rzeczywiście Szymon Hołownia ma szanse w tej obecnej sytuacji politycznej na wejście do II tury - ocenił Marek Sawicki.
Wybory prezydenckie 2025 - kto wystartuje?
Start w przyszłorocznych wyborach prezydenckich zapowiedzieli: prezydent Warszawy, kandydat KO Rafał Trzaskowski; prezes IPN Karol Nawrocki jako kandydat popierany przez PiS; marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia; poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji i poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. Lewica ma ogłosić swojego kandydata w połowie grudnia. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w ubiegłym tygodniu, że 8 stycznia ogłosi datę wyborów prezydenckich, natomiast ich formalne zarządzenie odbędzie się 15 stycznia, zgodnie z opinią wydaną przez Państwową Komisję Wyborczą.
ZOBACZ GALERIĘ: Tak Nawrocki trenował boks