Ziobro ZABRONI szybkich pożyczek! Nowy projekt Ministerstwa Sprawiedliwości

2016-12-17 3:00

Ministerstwo Sprawiedliwości chce walczyć z tak zwanymi chwilówkami. Resort przygotował projekt ustawy, który zaostrza warunki udzielania pożyczek. Eksperci nie mają wątpliwości: firmy pożyczkowe mogą zniknąć z rynku, a krótkoterminowe pożyczki zostaną wycofane z banków. Zmiana prawa uderzy w najbiedniejszych. Oto efekt ustawy Zbigniewa Ziobry (46 l.).

Każdy, komu brakuje do pierwszego, może wziąć tak zwaną chwilówkę. Procedura kredytowa jest bardzo prosta, a formalności załatwiane są niezwykle szybko.

- Tylko dzięki szybkim pożyczkom udaje nam się funkcjonować. Niepotrzebne jest zaświadczenie o zarobkach, bo ja nie pracuję - mówi Marzena Witkowska (41 l.) z Miedzny (woj. mazowieckie), która opiekuje się chorą na zanik mięśni córką Olą (15 l.). Jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, nie będzie miała, gdzie wziąć pożyczki. Resort Ziobry chce obniżyć wysokość opłat i prowizji. Efekt? - Limity zaproponowane przez ministerstwo absolutnie nie pozwalają na przetrwanie rynku pożyczkowego - ocenia Monika Zakrzewska z Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego. - Aktualny koszt zaciągnięcia szybkiej pożyczki wynika m.in. z bardzo dużego ryzyka braku spłaty pożyczki. Po wprowadzeniu zmian prowadzenie takiego biznesu będzie nieopłacalne - dodaje Zakrzewska.

Ale to nie wszystko. - Nowe przepisy są tak restrykcyjne, że odetną Polaków od pieniędzy nie tylko w instytucjach finansowych, ale też bankach. Jedna trzecia kredytów bankowych i 100 proc. pożyczek w firmach pożyczkowych zniknie. Alternatywą dla Polaków będzie wycieczka do lombardu albo poszukiwanie pieniędzy w szarej, mafijnej strefie - dodaje Jarosław Ryba, prezes Związku Firm Pożyczkowych. Według ekspertów, po wprowadzeniu zmian wykluczonych z rynku finansowego może być nawet milion Polaków. A straty dla budżetu mogą wynieść nawet dwa miliardy złotych rocznie. Z kolei resort sprawiedliwości zapewnia, że "po wprowadzeniu niższych limitów nie ma niebezpieczeństwa upadku tej branży, a jedynie może nastąpić ograniczenie jej zysków".

Marzena Witkowska z Miedzny (województwo mazowieckie):

Dzięki pożyczkom moja córka może być rehabilitowana

- Córka choruje na zanik mięśni. Tylko dzięki szybkim pożyczkom udaje nam się funkcjonować. Korzystamy z firm pożyczkowych, w których niepotrzebne jest zaświadczenie o zarobkach. Kiedy nie mam np. na leki lub wyjazdy rehabilitacyjne dla Oli, wtedy idę po pożyczkę. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś zakazał takich pożyczek.

Zobacz: Awantura w Sejmie! OKUPACJA Sejmu na żywo!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki