Zbigniew Ziobro w piątek 31.01.2025 zjawił się przed komisją śledczą

i

Autor: PAP/Paweł Supernak

Sprawa Ziobry

Ziobro ostro o sędziach, którzy mieliby zająć się jego sprawą

2025-02-01 20:24

Nie wydaje mi się, żeby znalazł się jakiś sędzia czekista, który zdecydowałby się ukarać mnie za zdarzenia, które nie miały miejsca - powiedział w sobotę Zbigniew Ziobro. To reakcja na wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa o zastosowanie wobec niego aresztu.

Ziobro o sędziach

Komisja w piątek, w związku z niestawieniem się byłego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry na posiedzenie w wyznaczonym czasie, zdecydowała o wystąpieniu z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec niego 30-dniowego aresztu - przypomina PAP.  "Nie wydaje mi się, żeby znalazł się jakiś sędzia czekista, czyli kojarzący się z kwalifikacjami moralnymi z czasów sądownictwa lat 50., bo nawet ci za komuny na coś takiego by się nie zdecydowali, by ukarać mnie za coś, co w ogóle nie nastąpiło, czyli za zdarzenia, które nie miały miejsca. Takie zdarzenie musiałoby polegać na tym, że ja tego dnia musiałbym unikać, ukrywać się przed policją, a przecież było dokładnie odwrotnie" - powiedział Ziobro w Radiu Maryja. 

Zbigniew Ziobro zaznaczył, że z jego strony nie może być mowy o uporczywym uchylaniu się od składania zeznań, bo przyjechał, był gotowy i chciał "konfrontować się na argumenty" z komisją, ale to członkowie komisji konsekwentnie robili wszystko, żeby w tym dniu z nim się nie spotkać. "Myślę, że Tusk i ta cała zgraja była przekonana, że ja rzeczywiście z jakiś powodów - błędnie oczywiście sądzili - nie przyjdę, nie podporządkuję się decyzji czy będę się bał. Nie wiem co im przyszło do głowy. Przygotowali jeden scenariusz, że skierują wniosek do sądu, kiedy bym nie zjawił się w Polsce i doprowadzą do aresztowania. Scenariusz się im się nie zrealizował, ja się pojawiłem, zgłosiłem i powiedziałem, że podporządkuję się policji. Już nie mieli innego scenariusza" - doprecyzował.

Ziobro zawiadomi o przestępstwie

Jak podkreśla PAP, Ziobro powiedział, że nie wyklucza skierowaniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez członków komisji, polegającego na tym, że przekraczając uprawnienia jako funkcjonariusze publiczni "celowo przyjęli podstępną, sprzeczną z faktami konstrukcję prawną". Były prokurator generalny rozważa też zawiadomienie o przestępstwie w związku z wnioskowaniem przez komisję śledczą i doprowadzeniem do jego zatrzymania, a potem uczynienia sensu tego zatrzymania bezprzedmiotowym. Argumentował, że członkowie komisji zbiegli, gdy był do ich dyspozycji w Sejmie kiedy jeszcze komisja trwała, stąd są podstawy, żeby zarzucić im przestępstwo pozbawienia wolności. "To jest tak naprawdę zamach na ustrój polskiego państwa, przewidziany w kodeksie karnym i zagrożony bardzo wysokimi sankcjami. Kiedyś - mam nadzieję, że w perspektywie całkiem nieodległej - ci ludzie zostaną za to pociągnięci do odpowiedzialności karnej, bo to oni niszczą polskie państwo" - powiedział Ziobro.

Polityka SE Google News
Autor:
Quiz: My podajemy nazwisko, a Ty dopasowujesz partie. Pytania proste jak drut!
Pytanie 1 z 15
Jarosław Kaczyński:
JAKUBIAK: UNIA PRZESTAJE NAM SIĘ OPŁACAĆ! WON Z ZIELONYM ŁADEM! | Warzecha Kontra