Lepper powiedział to Millerowi
W nowym programie „Alfabet Millera” były premier zdradza sekrety i nieznane fakty ze swojej bogatej politycznej kariery. W pierwszym odcinku widzowie dowiedzieli się, że w 2007 roku Jarosław Kaczyński (76 l.) opowiedział Andrzejowi Lepperowi o planach zatrzymania syna lidera lewicy. Tymczasem Zbigniew Ziobro całkowicie zaprzecza podobnym informacjom i zapewnia, że tego typu akcja nie mogła się odbyć za jego plecami.
- To jakieś fantasmagorie i wymysły pana Millera. Ktoś nim chyba manipuluje, nic takiego nie miało miejsca. To człowiek niewiarygodny, chyba chciał zaistnieć w przestrzeni publicznej. Kompletny wymysł. Byłbym wcześniej poinformowany, gdyby coś takiego miało miejsce – komentuje nam były minister sprawiedliwości w rządach PiS. Ostatecznie jednak Leszek Miller junior (+48 l.) nie został zatrzymany.
Miller o synu: Miał wrażenie, że coś się wokół niego dzieje
Jego ojciec jest przekonany, że chodziło o to, żeby to jemu dobrać się do skóry. - A że nie można było mnie niczego zarzucić, to postanowiono, że zaczną od mojego syna. Mówił mi, że miał takie wrażenie, że coś się wokół niego dzieje - wspomina Miller.
W kolejnych odcinkach "Alfabetu Millera" gospodarz programu zajmie się między innymi wspomnianym już Andrzejem Lepperem, Ukrainą, ale będzie też wspominał historię wypadku śmigłowca ze swoim udziałem. Kolejne odsłony programu w każdą niedzielę o godzinie 10:00 tylko na Youtube "Super Expressu".