Informację potwierdza prezydent Bielska-Białej – Rozmawiałem z dyrektorem powiatowego sanepidu. Dostał polecenie zebrania takich informacji od wojewódzkiego inspektora sanitarnego – wypowiada się w rozmowie z Gazetą Wyborczą w Bielsku Białej prezydent Jarosław Klimaszewski. Niestety miasto nie dysponuje odpowiednimi miejscami na zbiorowe groby Polaków. – Pytanie zaskoczyło nas. Nie ma obecnie w naszej gminie takiego miejsca. Mamy kolumbarium, które uznawane jest za miejsce zbiorowego pochówku, ale jest ono na urny – mówi rzecznik Urzędu Miejskiego w Biesku-Białej, Tomasz Ficoń.
Samorządy wierzą, że to dmuchanie na zimne. – Natomiast jeśli zaistnieje taka potrzeba, będziemy analizować sytuację, szukać takich miejsc – zastrzega rzecznik Urzędu Miejskiego w Biesku-Białej.
Do zamknięcia tego numeru nie uzyskaliśmy informacji w tej sprawie od Głównego Inspektoratu Sanitarnego w Warszawie. Informację jako pierwsza podała „Gazeta Wyborcza”. TWO