Zbigniew Ziobro od wielu miesięcy nie udziela się publicznie. Najczęściej ogranicza się jedynie do publikowania postów w mediach społecznościowych. Tak też było i tym razem. Wydarzenia wokół Dariusza Korneluka wyjątkowo ucieszyły polityka.
Zbigniew Ziobro świętuje
Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie Dariusza Korneluka. Jak się okazało, odrzucono uchwałę dotyczącą wykonywania przez niego obowiązków prokuratora krajowego. Ponadto czterech zastępców prokuratora generalnego Adama Bodanra wezwało go do opuszczenia stanowiska.
Krzysztof Sierak, Robert Hernand, Michał Ostrowski i Tomasz Janeczek stwierdzili, że decyzja SN ze środy 27 listopada nie unieważniają wcześniejszych orzeczeń ws. powołania Dariusza Barskiego, a dalsze pełnienie funkcji przez Dariusza Korneluka jest bezpodstawne. Do sprawy za pośrednictwem Twittera odniósł się Zbigniew Ziobro.
- Minister Adam Bodnar liczył, że życzliwi nowej władzy sędziowie Sądu Najwyższego Matras i Laskowski "zalegalizują" mu kryminalne przejęcie Prokuratury Krajowej. Że są sprzedajni i orzekną, iż 2 plus 2 to nawet nie 5 a 55! Ale się przeliczył, bo sędziowie nie zaryzykowali kariery i odpowiedzialności karnej, by zamiatać ewidentne przestępstwo. Odmówili podjęcia uchwały w sprawie legalności wyboru Dariusza Korneluka na Prokuratora Krajowego, co oznacza, że moc prawną zachowuje uchwała SN z września, z której wynika, że legalnym PK jest Dariusz Barski. Co potwierdził Trybunał Konstytucyjny. Co potwierdził Trybunał Konstytucyjny. Bodnar i Donald Tusk nie unikną kary za złamanie prawa. Zegar im tyka… - napisał były szef resortu sprawiedliwości.
Widać, że taki obrót spraw wyjątkowo ucieszył polityka.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Zbigniew Ziobro: