Wśród skontrolowanych szpitali część placówek kupowała tomografy, mammograf aparaturę do RTG, aparaty do radioterapii, z których nie korzystało. Kolejny problemem, według NIK Mariana Banasia, była awaryjność aparatury. Koszty naprawy wspomnianego sprzętu były liczone w dziesiątkach milionów. „SE” postanowił zwrócić się do NFZ z pytaniem, czy zamierza zająć się monitorowaniem środków, które przekazuje na finansowanie systemu ochrony zdrowia, którego zapaść stale się pogłębia.
- Narodowy Fundusz Zdrowia nie finansuje bezpośrednio zakupów sprzętu medycznego - mówi nam zastępca dyrektora ds. komunikacji z NFZ, Łukasz Florek. - NIK, w ramach przeprowadzonej kontroli, nie sformułowała żadnych zaleceń pokontrolnych do NFZ - podsumowuje.
Czy NIK może wystosować zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa?
Według rzecznika NIK, Łukasza Pawelskiego, podmioty objęte kontrolą NIK powinny wdrożyć działania mające na celu zniwelowanie skutków nieprawidłowego zarządzania środkami. - Najwyższa Izba Kontroli cyklicznie zwraca się także do podmiotów kontrolowanych z pytaniem o to czy zdołały, i jeśli tak to w jakim zakresie, uwagi i wnioski pokontrolne. Co więcej w przypadkach stwierdzonych nieprawidłowości naruszających przepisy prawa, Najwyższa Izba Kontroli kieruje stosowne zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa bezpośrednio do właściwej jednostki prokuratury - mówi nam.
Z kolei MZ, do którego NIK w raporcie skierowało wnioski pokontrolne, odesłało nas do raportu uchylając się od merytorycznej odpowiedzi. - Prosimy o zapoznanie się z odpowiedziami Ministerstwa Zdrowia do wniosków NIK, które są zawarte w załączniku do Informacji o wynikach kontroli - przekazała nam Katarzyna Kubicka-Żach.
W liście do Prezesa NIK podsekretarz stanu w MZ, Maciej Miłkowski stwierdził, że informacje wynikające z treści po kontroli nie są wystarczające.
Wypadek u Mariana Banasia. Nowe fakty w sprawie wychodzą na jaw
„Należy zauważyć, iż Minister Zdrowia nie może odnieść się do zdecydowanej większości ustaleń/stwierdzeń znajdujących się w Informacji na ww. stronach z powodu braku szczegółowych informacji dotyczących nazw podmiotów leczniczych, nazw, numerów i dat zawarcia umów o dofinansowanie z tymi podmiotami oraz źródeł finansowania tych umów, jak również ich braku przyporządkowania do nieprawidłowości stwierdzonych w Informacji o wynikach kontroli. Powyższe uniemożliwia dalszą weryfikację i wyjaśnienie ustaleń w odniesieniu do poszczególnych podmiotów leczniczych objętych kontrolą"- napisał Miłkowski do Mariana Banasia.
Szef Komisji Zdrowia, Tomasz Latos, reaguje na raport NIK
Co na to szef Komisji Zdrowia, lekarz i polityk PiS, Tomasz Latos? - Sprzęt medyczny powinien być racjonalnie kupowany i wykorzystywany. Jeśli tak nie jest, to ta sytuacja powinna mieć jak najszybciej swoje rozwiązanie. Sprzęt, który dziś nie jest niewykorzystywany nie znaczy, że będzie niewykorzystywany jutro czy za parę tygodni. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby stał bezużytecznie. Dobrze, że są określone kontrole, które nie zawsze są też w pełni obiektywne, bo trzeba patrzeć na cały pakiet okoliczności. Mam nadzieję, że ten sprzęt, który nie działa, będzie działał i pomagał pacjentom - podsumował.
Placówki medyczne wydały 434 mln zł na specjalistyczną aparaturę!
Przypomnijmy, że raport NIK dotyczył m.in. kontroli, która objęła okres od 2017 do 2021. W tym czasie podmioty lecznicze zakupiły łącznie 119 specjalistycznych urządzeń, spośród wybranych 22 rodzajów. Koszt zakupu tej aparatury przekroczył 434 mln zł.