Zandberg jednak zostanie ministrem w rządzie Tuska?! Musi zrobić jedną rzecz!

Zmiany w rządzie?

Premier Donald Tusk pytany w TVP Info o ewentualną rekonstrukcję rządu po wyborach prezydenckich, odpowiedział, że taka możliwość istnieje. – Tak, chociaż ja chcę, żeby przez najbliższe kilka dni te emocje opadały – mówił szef rządu. Tusk dodał, że po wyborach atmosfera musi ochłonąć, a w czerwcu planuje wrócić do rozmów z partnerami koalicyjnymi. – Nie żeby im coś zabrać, tylko żeby ten rząd był mniejszy, mniej liczebny, ale w dobrych proporcjach dla wszystkich i dużo sprawniejszy – tłumaczył premier.

Zobacz: Rekonstrukcja rządu. Krążą dwa nazwiska

Szef rządu zapowiedział również, że chciałby renegocjować umowę koalicyjną. – Co prawda w umowie koalicyjnej zapisywaliśmy cele. Część z tych, których nie byliśmy w stanie zrealizować, tym musimy się zająć – powiedział Tusk.

Zandberg ministrem?

TVN24 spekuluje, że w grę wchodzi stanowisko ministerialne dla szefa partii Razem. Adrian Zandberg uzyskał w wyborach prezydenckich prawie 5 proc. poparcia, jednak nie zdecydował się przekazać go żadnemu z kandydatów. Gdyby jednak zdecydował się poprzeć Rafała Trzaskowskiego w starciu z Karolem Nawrockim, wówczas miałby mieć szansę zostać ministrem w rządzie Donalda Tuska!

Sprawdź: Poseł Tuska wypalił to na antenie! Te słowa nie pomogą wygrać Trzaskowskiemu! Burza w sieci

Zdaniem Konrada Piaseckiego jest "więcej niż możliwe, a całkiem prawdopodobne", że premier zaproponuje Adrianowi Zandbergowi np. tekę ministra ds. mieszkalnictwa. Media przypominają, że szef Razem jeszcze przed I turą powiedział w Polsat News, że z chęcią dołączy do rządu koalicyjnego, jednak pod warunkiem, że partia Razem będzie miała większy wpływ na rząd, a tym samym na rzeczywistość.

Przypomnijmy, że w wyborach parlamentarnych w 2023 roku partia Razem startowała w lewicowej koalicji. Po utworzeniu rządu, ugrupowanie Zandberga zdecydowała się na jego poparcie, ale żaden z członków Razem nie wszedł w jego skład. Jesienią zeszłego roku formacja zdecydowała o opuszczeniu parlamentarnego klubu Lewicy.

Galeria poniżej: Wieczór wyborczy Adriana Zandberga