Premier Mateusz Morawiecki zaznaczył podczas weekendowej konferencji, że od kilku dni obserwujemy względną stabilizację liczby zakażeń. Dodał, że w tej walce z koronawirusem wszystkich nas broni przestrzeganie zasad i nasza solidarność. - Wysoce prawdopodobne jest, że na końcu 100 dni solidarności, będzie dostępna szczepionka - mówił szef rządu. Jej wdrożenie w życie, pozwoli przerwać łańcuch zakażeń. Ale jak sprawa ma się ze świętami? Czy będziemy mogli pojechać do rodziny? Wątpliwości rozwiewa w tej sprawie rzecznik rządu.- Rodzina, która ze sobą mieszka i dodatkowo nie więcej niż pięć osób będzie mogło spotkać się na święta. Mówiąc o tych pięciu osobach nie mam na myśli tylko bliższej czy dalszej rodziny, ale też znajomych, przyjaciół etc. - mówi nam rzecznik rządu Piotr Muller, który dodaje przy okazji, że najpewniej zostanie wprowadzona kwarantanna dla osób wracających z zagranicy. - Będziemy monitorować sytuację dotyczącą liczby zakażeń i rozważane jest wprowadzenie kwarantanny dla osób przyjeżdżających z zagranicy tak, aby ograniczyć mobilność w tym trudnym czasie, ponieważ zwiększenie mobilności w czasie świąt może doprowadzić do radykalnego zwiększenia liczby zakażeń na koronawirusa – zaznacza Piotr Muller.
ZOBACZ TAKŻE: Koronawirus w Polsce. SKANDALICZNIE mała liczba testów. Co się dzieje?
Z kolei inny ważny polityk obozu władzy mówi o ewentualnej możliwości wprowadzenia zakazu przemieszczania się w okresie świątecznym. - Jeśli okaże się, że mocno rośnie liczba zakażeń, to możliwe, że zostaną wprowadzone odgórne rozwiązania w sprawie zakazu przemieszczania się – powiedział nam wysoko postawiony polityk z otoczenia premiera.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Suski o tarciach w PiS. WYGADAŁ się, jak to wygląda od środka! Tego jeszcze nie było