Sylwester z przyszłym prezydentem
Którego kandydata lub kandydatkę zaprosił/-łabyś na sylwestra? Takie właśnie pytanie usłyszeli ankietowani przez Instytut Badań Pollster. Okazuje się, że większość z nas chce powitać Nowy Rok w towarzystwie kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Wybrało go 35 proc. badanych. Na drugim miejscu uplasował się kandydat popierany przez PiS, Karol Nawrocki (41 l.), którego zaprosiłoby na szampańską imprezę 20 proc. uczestników sondażu. Trzecim wyborem Polaków jest Sławomir Mentzen (38 l.), lider Konfederacji (18 proc.). Czwarte miejsce sylwestrowego zestawienia zajęli ex aequo wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat (42 l.) – kandydatka Lewicy i marszałek Sejmu Szymon Hołownia (48 l.). Najmniej badanych poszłoby na bal z Markiem Jakubiakiem (65 l.) z klubu poselskiego Wolni Republikanie.
Najnowszy sondaż przyniósł kiepskie wieści dla PiS. Zmiana na podium!
- Wyniki sondażu odzwierciedlają poparcie dla kandydatów na prezydenta oraz układ sił na scenie politycznej. I jak widać to Rafał Trzaskowski wzbudza największą sympatię wśród badanych. Ankietowane osoby nie chcą zatem wznieść się ponad swoje sympatie polityczne, nawet w takiej sprawie jak impreza sylwestrowa. Myślę, że takie same byłyby odpowiedzi, gdyby zapytać się Polaków, z kim by chcieli np. pojechać na wakacje nad Bałtykiem – komentuje politolog Kazimierz Kik (77 l.).

i
Zaproszenie, czyli poważna deklaracja
Entuzjastyczne do wyników badania podchodzi ekspert ds. wizerunku i marketingu politycznego, dr Mirosław Oczkoś. – To bardzo ciekawy sondaż, ponieważ opiera się na kategorii, która nie występuje występuje zwykle w sondażach, a mianowicie, „czy kogoś lubię czy nie lubię”, bo na imprezę sylwestrową zaprasza się kogoś, do kogo czujemy sympatię – mówi dr Oczkoś. – Wielu oczekuje od kandydatów na prezydenta programu, a tu widać, że nie on się liczy. Człowiek, który na co dzień nie żyje polityką, mówi: „O! Z tą czy z tym chciałbym spędzić sylwestra”. To jest deklaracja, czyli poważna sprawa. Kiedyś w USA była podobna kategoria – „Czy kupiłbyś od tego kandydata używany samochód”. A więc takie badanie „Z kim bym się napił szampana” jest bardzo ciekawym miernikiem poparcia – dodaje ekspert.
Badanie zostało zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 10-11 grudnia na próbie 1005 dorosłych Polaków.