Mentzen na co dzień jest doradcą podatkowym. Czy jego firma aż tak ucierpiała na pandemii koronawirusa? Czy można porównać to z sytuacją branży gastronomicznej czy hotelarskiej? Widocznie tak, skoro posłowi Konfederacji nie zadrżała ręka, żeby sięgnąć po publiczną pomoc, co ujawnił portal plotkibiznesowe.pl. Mentzen nie zawahał się skorzystać z rządowej tarczy, chociaż często kpi z państwowej pomocy dla firm.
Dane z Systemu Udostępniania Danych o Pomocy Publicznej nie kłamią. Mentzen w 2020 r. zyskał blisko 40 tys. zł! 5 tys. zł dzięki toruńskiemu urzędowi miasta, resztę posłowi Konfederacji podarował Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
- Ale mnie macie :) Skorzystałem z tarczy i nie zapłaciłem ZUS. Musiałbym być ostatnim idiotą, żeby te pieniądze przelać na zmarnowanie do ZUS, zamiast zgodnie z prawem tego nie robić. Jednak nie jestem z Lewicy, więc takich głupot nie robię – próbował się tłumaczyć Mentzen w mediach społecznościowych.
A jeszcze nie tak dawno polityk Konfederacji chciał zagonić Polaków do malowania, spawania i jeżdżenia TIR-ami.
Nie przegap: Mentzen każe Polakom malować, spawać, jeździć na TIRach. Został bezlitośnie wyśmiany