Kongres statutowo - wyborczy PiS odbędzie się 3 lipca w Warszawie Zgodnie z zapowiedzią w walce o fotel prezesa weźmie udział Jarosław Kaczyński. Nie wiadomo, czy ktoś stanie z nim do rywalizacji, ale niezależnie od tego wynik głosowania zdaje się być formalnością. Nikt nie zakłada, że Jarosław Kaczyński mógłby polec w walce o fotel prezesa PiS. Żadnych wątpliwości nie pozostawiają słowa Marcina Horały, posła PiS i wiceministra infrastruktury. - Oczywiście pozycja pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest niepodważalna. Myślę, że nikt nie wyobraża sobie innego prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Bardzo cieszymy się, że będzie on kandydował na kolejną kadencję. Jestem przekonany, że będzie to miażdżące zwycięstwo na kongresie - mówił cytowany przez portal wPolityce.pl Horała. Wynika z tego jasno, że choć teoretycznie możliwe jest to, że Jarosław Kaczyński odejdzie z funkcji prezesa PiS, to w praktyce szanse na to są iluzoryczne.
ZOBACZ TAKŻE: Piękna dziennikarka TVN wyśmiewa Borysa Budkę! Wstydliwa sprawa. Jest awantura!
Ciekawostką jest to, że Jarosław Kaczyński wcale nie był pierwszym prezesem PiS. Na początku istnieniA partii (w latach 2001-2003) formalnie szefem partii był... Lech Kaczyński. Jego brat stanowisko objął to w 2003 roku i piastuje je do dziś.