4 proc. czyli 40 zł więcej
Wzrost emerytur jest przesądzony. Niedawno opublikowano projekt rozporządzenia rządu, w którym zaplanowano na marzec 2022 r. waloryzację rent i emerytur o ustawowe minimum (20 proc. wzrostu płac i prognoza inflacji produktów i usług kupowanych przez seniorów).
Nie przegap: Ujawniono wysokość emerytur dzisiejszych 30 i 40 latków. Ekspert: Nie liczcie na ZUS
– Prognozujemy, że wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2022 r. wyniesie 4 proc. Oznacza to, że najniższe świadczenia wzrosną o ok. 50 zł brutto – powiedział wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed (66 l.) w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Inflacja podwyższy świadczenia
Minimalne świadczenia wzrosną zatem tylko o ok. 40 zł na rękę, więc seniorzy nie będą zadowoleni z takiej waloryzacji. Wiceminister Szwed podkreślił jednak, że ostateczny wskaźnik waloryzacji może się zmienić – poznamy go na początku 2022 r. Emerytów pocieszają ekonomiści, którzy są zdania, że prognozowany wskaźnik waloryzacji będzie wyższy, więc i świadczenia w przyszłym roku zwiększą się co najmniej o dodatkowe kilkanaście złotych.
– Według mnie realna będzie podwyżka o 5,2–5,3 proc. Rząd tradycyjnie podpiera się zaniżonymi prognozami NBP, a później życie je koryguje – uważa Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego.
Nie przegap: Pracownicy ZUS narzekają na pensję i brak klimatyzacji. Kto wypłaci 500 plus i emerytury?