Wojna domowa w Polsce? Konflikt wewnętrzny cały czas eskaluje. Ostatnio pisaliśmy o tym, że jeden z zasłużonych polskich pułkowników wprost wezwał do buntu przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu (CZYTAJ TUTAJ). To był jednak tylko przedsmak wkroczenia wojska do gry. Tym razem specjalny list napisali generałowie! "Dalsza eskalacja działań, podsycanie i nieodpowiedzialne zachowania polityków doprowadzi do tragicznych i nieodwracalnych konsekwencji" - ostrzegają generałowie i admirałowie Wojska Polskiego, Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Biura Ochrony Rządu, Służby Więziennej oraz służb specjalnych w stanie spoczynku. Cały apel został opublikowany przez generała Stanisława Kozieja, który w przeszłości był m.in. szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego. List podpisany został aż przez 200 generałów i admirałów.
ZOBACZ TAKŻE: Macierewicz gadał z BRATEM Rydzyka. Mówili o Kaczyńskim i Czarnku. Jest TAŚMA. GRUBO!
"Dalsza eskalacja działań, podsycanie i nieodpowiedzialne zachowania polityków doprowadzi do tragicznych i nieodwracalnych konsekwencji. Czasami nadmiar emocji, niekontrolowany rozwój wydarzeń może skutkować rozlewem krwi. Obawiamy się sytuacji, w której ponownie na ulicach polskich miast może dojść do użycia siły i niepotrzebnych ofiar" - podkreślili sygnatariusze listu. Generałowie zwrócili się także bezpośrednio do żołnierzy. "Niech słowa przysięgi żołnierskiej i rot ślubowań, które składaliśmy -'…ślubuję służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia…' towarzyszą we wszelkich Waszych działaniach" - wskazali. Wojskowi poradzili też młodszym kolegom, by "działali zawsze zgodnie z prawem, pamiętając, że służą społeczeństwu".